Krótki skok sprzęgła, dziwne haczenie biegów

Ok, byłem w serwisie, mechanik sprawdził układ i twierdzi ze nie jest zapowietrzony, a pompy nie radzi wymieniać. Ponoc robi sie to gdy takowa cieknie, a moja jest w porządku. Powiedział by jeździć, ze powinno sie poprawić. Trochę jestem cała a sytuacja osłabiony bo 1 i 2 wchodzą w opór ciężko, a sam skok sprzegla przez to ze jest tak niski utrudnia płynne ruszanie. Poradzicie cos panowie, mechanik dobrze prawi? Czekać? Czy szukać gdzie indziej problemu[emoji30]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jaki producent wysprzęglika?

Musisz porównać z inną 159 1.9 ze świeżym sprzęgłem i wtedy będziesz wiedział czy jest ok. Moim zdaniem coś jest nie tak. Mechanik mówi to co mówi, bo ewentualne sprawdzenie wysprzęglika/sprzęgła to ściąganie skrzyni czyli długi dzień roboczy.

U mnie po wymianie zajechanego na maksa wysprzęglika i tarczy sprzęgło chodzi idealnie. Biegi chodzą gładko (o ile można tak powiedzieć o biegach w skrzyni M32).

Komplet valeo, po dłuższej rozmowie z innym mechanikiem poruszony został temat oleju, wlewany był LM GL5 75w80, czyli teoretycznie o parametrach zalecanych dla tych skrzyń. Przelecę sie jutro w trasie i zobaczę czy po nagrzaniu skrzyni bedzie jakaś istotna zmiana. Niemniej kwestia niskiego łapania sprzęgła to w moim odczuciu to nie wina oleju.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja bym wymienił tę pompę, koszt nie jest aż tak wielki, a objaw wskazuje właśnie na nią, no może jeszcze ew. przewody, ale raczej pompa.

Randal chyba rak zrobię, podjade z tymi objawami do ASO, ciekawe co powiedzą. Dzis obejrzałem pompę od strony kabiny i komory silnika, sucha bez śladu zapocenia. Po dłuższej przejażdżce biegi wchodzą lżej, Czyli kwestia oleju?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześć, też miałem podobny problem w mojej 159, wymieniałem dwumasa + komplet sprzęgło i dalej coś mi nie pasowało, stwierdziłem że to pompa sprzęgła bo naczytałem się tyle na ten temat. Dzień po wymianie jeździłem spokojnie ale na nastepny dzien dałem gazu do 4 tys i czary, sprzęgło łapie pięknie i biegi wchodzą paluszkiem :), być może u ciebie to zadziała :) Daj jej troszkę odetchnąć :P

Odetchnąć;)? w sensie dać jej w palnik?:) A po wymianie pompy miałeś jakąś widoczną poprawę? co do oporu przy wchodzeniu biegów wczoraj zrobiłem dłuższą trasę i po nagrzaniu poprawa była znacząca. O tyle to dziwne że olej który wlałem ma dokładnie takie same parametry jak polecane na forum tutele czy fuchsy. Nie wiem czym Liquy Molly miał by odstawać od wyżej wymienionych.

Po wymianie pompy zauważyłem lekką poprawę ale to nie było to co chciałem osiągnąć.
Jeżeli jesteś przy pieniążkach to polecam kogoś kto siedzi w Alfach a nie pierwszego lepszego mechanika.
Powodzenia w naprawach bo sam przez to przechodziłem.

Ok. byłem na oględzinach tematu w ASO. Panowie nie stwierdzili jakiegoś nieprawidłowego działania sprzęgła, wysprzęglika czy pompy wspomagania. Słowiem moje przewrażliwienie dało się we znaki;) Inna sprawa że autem pojeździłem trochę dynamiczniej i faktycznie wydaje mi się że cały zestaw zaczął lepiej chodzić. Szpec z ASO twierdzi że sprzęgła hydrauliczne mają taką a nie inną specyfikę, tj. łapią niżej i tu nie ma absolutnie powodów do zmartwień.

Pojedz do komisu i przejdź się inna, to będziesz wiedział :)