-
Za chwilę spróbuję zrobić jakieś zdjęcie i znaleźć gdzieś w kadrze tą monetę, ale nie mam dostępu do dodatkowego światła, a jest ciemno, więc jak nic nie wyjdzie to będziesz musiał czekać do jutra aż nastanie trochę jasności i będę miał dodatkową latarkę.
Edit:
Zrobiłem zdjęcia, ale nic na nich nie widać. Spróbuję jutro coś podziałać przednim aparatem z dodatkową lampą. Daj znać czy Ci się strasznie z tym spieszy.
-
Dzięki , pewnie że mogę poczekać. W 156 popucharowej mam jakiś problem póki co niejednoznaczny - a to pompka, a to może sprzęgło, a objawy takie były od początku (tzn mojego z nią, bo swoje przeszła przede mną) że dopiero mocno na dnie brało sprzęgło, aż nie wystarczało, a później pedał wpadł "w podłogę" . Teraz częściowo niby naprawione (pompka wymieniona) ale wciąż nie tak jest.
-
Sprawa wygląda następująco. Gdy odbierałem samochód od mechanika to powiedzieli mi że wymienili pompę sprzęgła, biegi można było zmieniać ale (!) pozostał ten około 5cio centymetrowy luz na pedale. Nie odebrałem samochodu z tym luzem, to też chłopaki wzięli ją na warsztat ponownie i zabrali się za odpowietrzanie sprzęgła. Zwykle odpowietrzanie przy pomocy pompowania sprzęgłem nic nie dało, to też podłączyli to (pod moim sceptycznym okiem) kabelkiem z odpowietrzeniem hamulca i... zadziałało! Sprzęgło elegancko zaczęło brać już na początku i stało się tj. trochę bardziej miękkie. Zadowolony wróciłem do mojego domu, 2h później wsiadam do Alfy i... zrobiło się z 1,5 - 2cm luzu :(
Do tego zbiorniczek płynu hamulcowego/do sprzęgła (tutaj chyba są połączone?) jest zalany sporo powyżej max. Czy może być to niekorzystne?
-
A jak jest z wysprzęglikiem, masz na skrzyni czy w środku ?
Może to one jest winowajcą.
-
1 załącznik(i)
Sorry, że tak długo musiałeś czekać, ale dopiero wczoraj późnym wieczorem miałem dostęp do garażu i normalnego światła. Udało mi się zrobić takie zdjęcie. W sumie to nie widać na nim nic spektakularnego, ale porównaj je sobie ze swoim stanem pedału sprzęgła. Wydaje mi się, że ta "cudowna część" będzie w tym białym plastiku pod okrągłą końcówką pompy sprzęgła. Tak mi się wydaje na chłopski rozum, że coś tam musi być żeby kulka nie przeskoczyła tej białej tulei, która jest z dziurą, przez co kulka z pompy sprzęgła może przez nią przelatywać. Wiem, bo testowałem to jak wymieniałem pompę i wysprzęglik :D
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=185762&stc=1
-
raczej to nie to.... ta kulka ma przejsc przez zatrzask wlasnie przez tą czesc, zawsze jak mocniej docisniesz to ci zaskoczy, u mnie mam to samo, sprzezyna ktora odpowiada za odbijanie pedalu sprzegla jest ok, a tez mam 3-4 cm luzu i pedal nie odbija do konca, pompa byla juz kiedys wymieniana ale nie mam pojecia moze juz ta sprezyna w srodku jest skopana w pompce, mam ten sam problem i glowie sie co z nim jest..... probowalem odpowietrzyc sprzeglo podlaczajac rurke pod odpowietrznik wysprzeglika kilka ruchów i nie widac było zadnego powietrza jedynie plyn jest zasyfiony.... nie wiem moze zle to odpowietrzam.
-
Jeżeli kulka miałaby przejść przez tą białą część, to jaka byłaby jej rola? Przecież jak Ci przeskoczy przez tą białą tulejkę to dalej znajdzie opór chyba dopiero na pedale sprzęgła. Ta biała, plastikowa część robi jako gniazdo tej kulki z pompy sprzęgła moim zdaniem.
-
jak odciagasz pedal to wlasnie ta czesc trzyma kulke i pozwala odciagnac pompke sprzegla , gniazdo jest w samym pedale sprzegla wiem bo rozkrecalem
-
Myron - dziękuję i będę porównywał , choć w międzyczasie wychodzi że problem z moim sprzęgłem jest wielopoziomowy, na razie samo sprzęgło coś tam ma nie tak.
A co do luzu to szukając na forach gdzieś trafiłem na to co zaist podejrzewa - że bywa sprężyna w pompce pęknięta . Niestety linku nie zapisałem, ale to zapamiętałem jako potencjalną przyczynę kłopotów z pedałem sprzęgła.
-
z tego ci kiedys sie pompką bawiłem to sprezyna juz powinna od samego poczatku robic opór a wiec jak jest połamana to robi sie krotsza i jest ten luz