Napisał
rybakmj
Prowadzenie: zadne komfortowe auto tak nie jezdzi na lukach jak obnizona 159. Nawet w zime mozna pozwolic sobie na wiecej.
Nie chce rajdowki,ale to mialo by byc auto i piekne i na iles arhaiczne w domysle bezawaryjne ,z prostym,mocnym silnikiem. Czysta moc.
250/ 320 tez bedzie wystarczajace. To nie bylo by f1,ale auto do normalnej jazdy.
1700kg ? Moj diesel teraz wazy 1600 wiec skad te + 100kg ?
Budzet: zamysl taki by kupic jakiegos jts za max 20 tys, dolozyc 20- 25 tys. Jesli dalo by rady wszystko zrobic na tip top w tej cenie,a alfa byla by " jak seryjna" ,to wowczas sprzedaje swoje 2.0 i jestem prawie na 0,albo na 0,ewentualnie maly minusik.
Taki bylby moj plan.
Podkreslam,to mialo by byc auto ,ktore pokulalo by 20 tys km rocznie,wiec stad lpg.