-
Cześć explorere1406,
Chciałem wysłać do Ciebie PW, jednak jestem jeszcze za "świeżak" by sobie na taką prywatę pozwolić ;)
Generalnie czeka mnie dokładnie ta sama operacja co Ciebie (rozrząd 3.2JTS) i również właśnie rozpocząłem akcję ściągania kompletu z USA.
Jako, że przeszedłeś już tą drogę chciałem zapytać o wariatory (z tego co czytam, u siebie zostawiłeś stare) - czy w przypadku jednostki z przebiegiem 200tys km wymieniałbyś je "w ciemno" podczas robienia rozrządu, czy uważasz, że takiej konieczności nie ma?
Jeśli posiadasz numer części / kod GM'a wariatorów do naszych jednostek byłbym wdzięczny za pomoc, gdyż może przy okazji rozejrzałbym się także za nimi.
Podobnie ma się sprawa z czujnikami faz rozrządu - według diagnozy serwisu Alfa Romeo w Szwajcarii, to poza wyciągniętym łańcuchem rozrządu jest także problem z nimi (lub jednym z nich).
Rzekomo podczas wymiany rozrządu powinno się zmienić także te czujniki - choć nie wiem jak to ma się do tego, iż Alfa Romeo (zgodnie z informacjami uzyskanymi od poprzedniego właściciela) w ogóle nie przewidywała konieczności wymiany łańcuchów w 3.2 JTS..
-
Błąd z czujnikiem fazy może być spowodowany przez niepoprawnie działający elektrozawór.
-
Jestem ciekawy czy udało się ustalić co powoduje ten rzęchot - zakładam, że jeśli rozrząd był zmieniany cały to nic nie powinno się dziać (chyba, że /odpukać/ któryś z napinaczy podziękował za współpracę), choć brzmi to jakby było z nim powiązane. Nie miałem styczności z trafionymi wariatorami, ale wyczytałem, że one "grają" tylko przez chwilę po uruchomieniu.
Być może ze względu na to, że u Ciebie zostały "stare" warto wykluczyć ten element. Kolejna opcja jaka mi przeszła przez myśl to braki oleju / uszkodzony(e) popychacz(e), choć to raczej zbyt "głeboki" i charczący dźwięk jak na ten elementy.