-
To mnie zaskoczyło że uszczelka... płyn czysty był, oleju nie przybywało itd.
Wariator pewnie by pochodził choć swoje jak wiemy miał przejechane, ale jak porozbierane wszystko było to dobrze zrobiłeś.
W zawieszeniu co jakiś czas coś tam pewnie będzie, ale nie jest tak dramatycznie jak czasem o Alfach piszą.
No myślę że będzie spokój!
-
U mnie też płyn był czysty, poziom oleju superstabilny, nie było CO2 w zbiorniczku, bąbelki nie leciały, a głowica była pęknięta w dwóch miejscach. Bywa :).
-
No tak, tutaj nie bylo szczelności tylko na zewnętrznej części uszczelki, do silnika nic nie wpadało.