Podczas jazdy kontrolka ABS i taki trójkąt w kółku, co to ?

Cytat:

---

Napisał heska

Powiem szczerze, że nie wiem pod co się podpinali, ale coś rozmontowali pod kierownicą i tam się podłączyli. Oboje tylko tam widzieli możliwość. Zatem pytanie - w którym innym miejscu się podłączyć? Nie mogłam im powiedzieć, że coś źle robią bo niestety brak mi wiedzy.

---

Pisałem ostatnio o mechaniku. I widzę, że nadal jeździsz do Januszy mechaników....

We Wrocławiu jest prężna ekipa. To napisz na regionalnym o pomoc w podpięciu komputera.

Miejsce podpięcia jest jedno ale wybierany sterownik to co innego. Albo kupujesz kabelek za 30 zł (niebieski z przełącznikiem) i laptop = samo diagnoza i odczyta błędów.

Dokładnie kup sobie kabelek i nie cuduj po mechanikach. Oni podlaczyli sie w dobre miejsce, bo jest tylko jedno. Ale w programie wybrali Ecu, co swiadczy o tym ze nie masz bledow silnika. A mamy co najmniej 3 moduly w programie, tj. ECU (silnik), Abs (esp, asr itd) oraz Srs (poduszki powietrzne.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał zieloo007

I widzę, że nadal jeździsz do Januszy mechaników....

---

Ostatnio taki Januszek mi wyleczył spory problem a z alfami nie ma nic wspólnego, natomiast alfista Bravo serwis nawciskał mi kitu o kończącym się silniku i że z zepsutym wariatorem jeszcze mogę pojeździć 100.000 km... Nie każdego do jednego wora pakuj.
A JA się dopiero uczę życia z Bellą i niestety nie zdążyłam jeszcze zaopatrzyć się we wszystkie telefony do najlepszych mechaników od AR :) Trochę luzu.

- - - Updated - - -

Oooo i takiej podpowiedzi oczekiwałam. Zaraz postaram się to ogarnąć.

Poza tym, kabelek to naprawde groszowe sprawy, a bardzo ułatwia życie. Kiedy chcesz podłączasz i widzisz co w trawie piszczy. Co do Januszy się zgodze, czasem trafi sie kumaty facet ktory wie o co biega i nie chrzani glupot, a na "zawodowcach" sie juz tez przejechalem. Najlepiej znaleść tego jedynego, choć w niektórych częściach polski to trudna sprawa...

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Mój Janusz robiąc mi rozrząd i wariator, kiedy mu powiedziałam, że potrzebne są odpowiednie zaciski i klucz do wariatora też odpowiedni to nie świrował, że mu się wtrącam w pracę ale zadzwonił do alfisty i pożyczył odpowiedni sprzęt, żeby mi nie narobić bałaganu. ALE ufam Wam bo już mi sporo pomogliście na forum.