Łącznik stanilizatora.
Napisane z komóreczki!
Printable View
Łącznik stanilizatora.
Napisane z komóreczki!
Albo sworzeń wahacza dolnego, gdzieś tu na forum czytałem że właśnie takie dawał objawy i bardzo ciężko było to zdiagnozować na podnośniku.
a jak można sprawdzić czy to na pewno łącznik stabilizatora ?
Najprościej chyba na diagnostyce, tam na pewno wyjdzie. ;)
no własnie też dziwne bo na diagnostyce byłem w tamtym tygodniu i wyszło ze zawieszenie jest w bardzo dobrym stanie a dwa dni później zaczęło stukać i z dnia na dzień jest coraz gorzej wiec myślę ze tak jak kolega wyżej napisał będą to łączniki stabilizatora bo raczej wahacze czy sworznie by się tak szybko nie rozwalały .
Taaa, na szarpakach gówno wyjdzie. Ja miałem wahacz dolny w takim stanie że mechanior mi powiedział że 2 dni i by stało się coś niedobrego, a dzień wcześniej na badaniu była totalna cisza. A myślałem ze nie przejdę. :D
ogólnie mechanik przy wymianie amortyzatorów przeglądał całe zawieszenie i powiedział że wszystko jest ok wiec nie wiem mógł nie za uwarzy zużytych wahaczy? . A jeśli faktycznie wszystko było ok to nie chce mi się wierzyć że w niecałe 2 miesiące rozpadły się sworznie
Problem rozwiązany nakrętka od półosi była słabo zaklepana i pomału puszczała dlatego z dnia na dzień były coraz gorsze stuki ponieważ cala zwrotnica chodziła ale już wszystko poskręcane na nowych nakrętkach i jest dobrze .
Ma ktoś jakiś paten na lepsze zabezpieczenie nakrętki poza jej zaklepaniem ?
To się ciesz,że Ci koło nie odpadło w czasie jazdy.
A temu mechanikowi, co to zakręcał, to trzeba by zdrowo nakopać do d...py.
Zabezpieczenie jest dobre, tylko trzeba za każdym razem stosować nową nakrętkę kołnierzową i porządnie zaklepać w oba rowki. Teoretycznie powinno się te nakrętki zaciskać specjalnymi szczypcami, ale kto je ma.
Kiedyś były stosowane w podobnych zabezpieczeniach nakrętki koronkowe zabezpieczane zawleczką, ale teraz coraz mniej jest takich zabezpieczeń.