-
Panowie:D co to w ogóle za kłótnia ile sezonów wytrzyma? jeden na dunlopach zrobił 3 sezony przejeżdżając na nich w ciągu tych 3 sezonów 10000km, drugi przejechał na F1 zaledwie 1 sezon robiąc 45000km. o co chodzi? :) Jednemu daje radoche jak opona piszczy na każdym zakręcie i spojrzenia przechodniów (raczej z politowaniem) jak rusza z każdych świateł po pisku, drugi na co dzień eksploatuje samochód po ludzku, a czasami lubi poszaleć w zakrętach:), dlatego takie gadanie ile sezonów nie ma sensu.
Co do głośności miałem poprzednio założone 205mm Pirelli P6000, a jeszcze poprzednio jeździłem na bf goodrich g-force profiler również 205, to nie zauważyłem jakiej kolwiek różnicy mimo że F1 mam szersze o 20mm, chyba że spuścił bym z opony jakieś 0.5BAR to wtedy na pewno była by głośniejsza :D
no ale ok jak ktoś montował mikrofon przy kole i rzeczywiście zmierzył te 0.2db róznicy to ja się o to kłucić nie będe, bo ja takich pomiarów nie robiłem:)
za to w F1 trzymanie w zakrętach, jazda po dość mokrym (zdolność do aquaplaningu) czy hamowanie jest bezkonkurencyjne..
Po za tym, co z tego ze dunlopy przy tym samym przebiegu będą miały 0.5mm więcej bieżnika u w okolicach osi opony, jak na bokach będą jak slicki a Goodyear F1 charakteryzuje taka konstrukcja że ta opona przy odpowiednim ciśnieniu ściera się bardzo równomiernie - jest to potwierdzone w teście ADAC z 2006 roku. :D :D :D
-
ja jeżdżę na TOYO T1R205/55R16 i w tej cenie nie ma lepszych jak dla mnie...
-
Zamówiłem goodyear-y - większość poleca, toyo też brałem wcześniej pod uwagę ale większość opinii mówiła o miękkich bokach i efekcie "płynięcia" na zakrętach, więc odpadły. Ktoś wyżej napisał o niedzielnym kierowcy który lubi czasem pocisnąć i szybciej wejść w zakręt - to jaaaaa, i chcę się wtedy czuć bezpiecznie.
Dziękuję wszystkim.