No na zimnym zawsze ładnie odpala. Wystarczy że na dworze jest gorąco i silnik ciepły to wtedy gorzej odpala. Wrażenie jest takie jak by wszystkie poduszki od silnika były pozrywane.
Printable View
No na zimnym zawsze ładnie odpala. Wystarczy że na dworze jest gorąco i silnik ciepły to wtedy gorzej odpala. Wrażenie jest takie jak by wszystkie poduszki od silnika były pozrywane.
Wcale bym się nie zdziwił jeśli wina leży po stronie rozrusznika.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
I ja myślę, że masz rację.
Czujników nie ruszaj bo one działają 0-1. Co do pompy i ciśnienia można sprawdzić wszystko robiąc diagnozę komputerową, zestawiając wartości występujące i oczekiwane. Co do wspomnianego rozrusznika jeśli w rozgrzanym aucie rozrusznik kręci jakby miał wyładowany akumulator to łożyska ślizgowe do wymiany.
Ja miałem takie objawy kilka miesięcy temu i wymiana czujnika wału i walka pomogła...od ciepła czujniki wariują jak są już na "wymarciu"..;)
No rozrusznik kręci cały czas tak samo i jestem przekonany że jest dobry. Zamówię dzisiaj ten czujnik i dam znać czy pomogło.
Wiesz co....sprawdź dla pewności kabel od rozrusznika i alternator. U mnie też ładnie paliła na zimnym, nieźle na goracym, a gdy podstygła godzinę-dwie, to musiałem ją piłować, paliła za drugim-trzecim razem, i wcale nie miała na to ochoty, z fochem i telepaniem się. Po odpaleniu pracowała już równiutko. Zmieniłem rozrusznik na nowy, czujnik położenia wału na nowy, podmieniałem akumulator - bez róznicy. Niedawno z innego powodu regenerowałem alternator, po założeniu na nowo mechanikom w serwisie nie chciała już całkiem zapalić, tylko rozrusznik stukał. Okazało się, że zmieniając rozrusznik parę m-cy wcześniej, źle przykręciłem jeden z kabli, plastikowa nakładka była źle założona (kto zmieniał, ten wie, nic nie widać, pracuje się na dotyk ;-)) i nie było dobrego styku. Kombinacja nowego altka, nowego rozrusznika i porządnie przykreconego kabla pomogła, teraz bella pali o wiele lepiej - choć na słuch rozrusznik kreci niby tak samo, jak wczesniej.
No to muszę jutro zobaczyć bo niedawno oddawałem alternator do regeneracji. Mam nadzieje że dałem D...y przy zakładaniu i to będzie winne za moje odpalanie.
i jak? Jakieś newsy po wymianie czujnika położenia wału? Pomogło?
Nie pomogło. W następnym weekend wezmę się za moją alfę bo już mnie denerwuje te odpalanie.
Daj znać jak wyniki - walczę z tym rozruchem od paru miesięcy i nic... I pomysłów co dalej zrobić brak...