Poza tym tutaj poliftowe felgi czyli można myśleć że auto też lift czyli młodsze i mniej km nalatane, to i sprężyny jeszcze nie tak ubite ;)
Printable View
Poza tym tutaj poliftowe felgi czyli można myśleć że auto też lift czyli młodsze i mniej km nalatane, to i sprężyny jeszcze nie tak ubite ;)
Nie, nie byłem :) Moja Alfa jest nisko, ale po początkowych problemach przyzwyczaiłem się do jeżdżenia nią ostrożnie po niepewnych drogach :) Po prostu zaskoczyła mnie aż taka różnica w wysokości między moim podwoziem a tego zaparkowanego auta. Pewnie sam w niedługim czasie wymienie sprężyny, bo jednak chciałbym traktować moją Alfę bardziej rodzinnie niż sportowo.
Dużo zmienia zużycie sprężyn. Ja miałem (ponoć) oryginalne sprężyny TI (-20mm) i autem nie dało się jeździć bo bez przerwy przycierałem.
Założyłem nowe Eibachy (w teorii -35mm), auto poszło jednak do góry i jeżdżę bez stresu.
Co ciekawe ponoć wpływ mają też amortyzatory, mianowicie Bilsteiny które mam mają nieco wyżej mocowanie sprężyny przez co prześwit trochę się zwiększa w stosunku do serii- oczywiście założenie obniżających sprężyn nieco to maskuje.
Co do porównania: jeśli auto poliftowe, jak kolega sugerował powyżej, to i lżejsze co nieco.
Niby standardowo 159 jest wysoko, ale zderzak przedni nisko. Nie mogę u mnie pod blokiem wjechać na krawężnik pod który podjeżdżałem z łatwością 156 też na fabrycznym zawiasie.