Ładnie sobie cenią za te koło zębate....W takim razie założę zegar i mega brzęczyk w okolicach 0.7-0.8 bara. Trochę roboty włożę w budowę silnika i szkoda byłoby gdyby się zatarł.
Printable View
Ładnie sobie cenią za te koło zębate....W takim razie założę zegar i mega brzęczyk w okolicach 0.7-0.8 bara. Trochę roboty włożę w budowę silnika i szkoda byłoby gdyby się zatarł.
Andrzej, to jest tak że jedno koło osadzone jest na wale? Jeśli tak to ładnie się "przyłożyli" do tego silnika że to spieprzyli, w 8V niezależnie od mocy jakie z nich wyciskają pompa siedzi w serii i nie spotkałem jeszcze po internetach by ktoś miał problem...
Moc silnika nie ma tu nic do rzeczy. Najzwyczajniej spaprali robotę z pompą oleju. Nie widziałem takich akcji w innych samochodach
2.0 TDI na pompowtryskach to pasmo nieszczęść więc się nie liczy:)
Tak to kółko zębate centralne w pompie jest na wale. No i jak to już kilka osób znających temat określiło "nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie".
A jak jest w TSie 8V ?
Tak BTW zawsze można jałowe w Tsie trochę dać wyżej niż normalnie zawsze to podbije ciśnienie oleju na postoju.
To tak jak pisałem w temacie u Andrzeja.
Mam pompe 2.0 TS po zerwanym klinie na wale i zrobiła sie sieczka na głowicy.
Pompy nie mam jak sprawdzić - więc nie chce sprzedawać, mogę komuś ją sprezentować - do testów przeróbek itd.
Może ktoś coś ciekawego wymyśli.
Przed przygodą z rozrządem co 3-4msce miała sprawdzane cisnienie i za każdym razem było ksiązkowe (strach po uwalonej pompie w poprzednim silniku jak widać był silny ;) )
No ja to nic nie wymyślę, imtm prędzej :) mechanik gdzie moja jest robiona już od lat na te pompy zwraca uwagę, co jakiś czas szuka sportowych zamienników ale n anic nie trafił.
On zwracał uwagę na jeszcze jedną wadę - ścianka tak półokrągła trzymająca to zewnętrzne większe kółko zębate się "odgina" i powstaje luz między tym dużym kołem a tą ścianką i ona pęka i ciśnienie spada . W każdym razie takie rzeczy w swym warsztacie obserwował. Prawdę mówiąc to on na tą ściankę a nie pękający tryb zwracał bardziej uwagę . Pewnie jedno i drugie, lub drugie z pierwszego (niewyważenia idealnego) wynika.
Tak że skoro mający z tym do czynienia częściej nic nie wymyślili to i ja nie wymyślę, poza tym żeby _porządnie_ drugi silnik zrobić, z tymi wyważeniami itd, a w nim ten trybek mocniejszy w pompie.
Co do ciśnienia - podnoszenia przez podnoszenie obrotów - to przy obrotach rośnie, ale też obciążenia rosną. Czy korzyść przeważa to nie wiem. Akurat póki co mam może zbyt wysokie nawet :)
Miałem niskie - uciekało na łożyskowaniu (panewkach) wałków balansujących. To było stwierdzone bankowo i naprawione. Tak że to jest miejsce potencjalnego uciekania ciśnienia w 2.0TS.
Drugie to ta pompa. Tyle póki co wiem z moich doświadczeń sprawdzonych o felerach TSa.
tak jak pisałem - mi to zalega, pójdzie i tak na złom jak będę opróżniał garaż. Na 99% jest sprawna - ale nie wezmę kasy za coś co może jednak na 1% nie chodzić - a tak może ktoś miałby pompe do rozbiórki i przeglądniecia jak to poprawic ;)