http://www.forum.alfaholicy.org/159_...maska_jts.html
Printable View
Przeczytałem całość, strach olej zmieniać :) bo może gorzej telepać. Narazie wleje 2,5 litra nowego oleju u mechanika a już potem sam doleje jakiś dodatek, pewnie AR 9100 (do silnika już kupiony). Trzeba było szukać w automacie Alfy ;)
Mam to samo. Tyle że je nie wymieniałem sprzęgła ale wymieniłem olej (skrzynia f40). Olej wyglądał na idealny, żadnych opiłkow. Podejrzenie padło na łożysko wyciskowe
Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
No więc w momencie gdy mam ten hałas i przesunę na luzie bez wciśnięcia sprzęgła gałkę zmiany biegów w kierunki np. 3 lub 4 biegu to ustaje. Rozumiem zatem, że świadczy to o M32 a nie dwumasie.
Zaczęło się to dziac po wymianie oleju (oczywiscie zalecana Tutela), dwumasie, sprzegle i wysprzegliku, które zbiegły się z mrozami.
Olej w skrzyni wymieniony, na razie zrobiłem 5 km więc nie ma co porównywać ale dźwięk zmienił się na mniej metaliczny. Teraz to bardziej przypomina uderzenie plastikowego wiatraczka w obudowę. W weekend trasa 300 km , wtedy zobaczymy. Pojawił się inny problem, woda w filtrze powietrza, pęknięta obudowa, używka to kilka stów ehh
Miałem ten problem, ale pokleiłem to jakoś na gorąco i póki co jest git :) Oczywiście wymieniony filtr przy okazji. Inżynierowie z Alfa Romeo musieli mieć dobre tabletki, żeby dać puche tak nisko obok nadkola...
Nie jeźdź po kałużach i nie myj auta na wł. zapłonie :P