1.9jtdm rzuciła palenie - brak tropu

Z tymi dawkami u kumpla to fake :) przecież jego alfa odpalała więc to normalne że pojawiały się dawki i korekty :) u mnie są zera bo przeciez auto nie odpala :)

Cytat:

---

Napisał jaboleq

Sprawdz wtryski. Na poczatek przelew - odepnij je i krec rozrusznikiem i napisz ile leci ropy. Bo cos mi sie wydaje, ze 4ty wtrysk puszcza wszystko przelewem.

---

Też o tym myślałem ale skąd mam wiedzieć czy wszystko idzie na przelew czy nie. Przecież przy normalnej pracy silnika na przelew idzie kilkukrotnie więcej niż w gar więc to będzie nie do zauważenia. No chyba że wiecie jakie dokładnie ilości ma mi wypluć.

- - - Updated - - -

Poza tym ta próba przelewowa to się chyba nie uda bo przecież na samym rozruszniku to ja nie pociągne dłużej niż kilkanaście sekund....

Wedle mojej wiedzy i jak dobrze pamiętam do nie więcej jak 40ml w przeciągu 5m pracy ciepłego silnika.
U ciebie chodzi jedynie o porównanie, ile który puszcza przy rozruchu.
Z logów nie mam sie do czego przyczepić.
Teraz wypadałoby wywalić wtryski i zobaczyć poza autem czy podaja paliwo.

Właśnie... na ciepłym.... A ja przecież nie pokręcę dłużej niż kilka sekund. W dodatku to przelew więc lecieć będzie na pewno. A porównać nie będzie do czego.
Musiałbym podejść od strony elektrycznej. Czyli jakiego napięcia na którym pinie wtyczki wtryskiwacza mam się spodziewać??? I czy w ogóle to jestem w stanie zmierzyć multimetrem?
Gdyby to była benzyna to bym wyciągnął wtrysk i po prostu zobaczył czy podaje paliwo. A w guźliku? Da się tak? W sensie co i jak zrobić żeby nie spieprzyć? Tam jakieś podkładki, sztywne przewody.... to raczej nie jest takie proste.

Zrób przelew i porównamy między wtryskami. Wyjecie wtrysków to juz jest troszkę zabawy i śmiesznych kosztów. Możesz jeszcze wykręcić świece żarowe i zobaczyć czy są mokre.

Cytat:

---

Napisał danus77

Możesz jeszcze wykręcić świece żarowe i zobaczyć czy są mokre.

---

Ooo... i to brzmi rozsądnie :) zobaczę jutro.
Niby brak błędów sugeruje usterkę mechaniczną, ale z drugiej zaś strony jakby wtryskiwacze mechanicznie padły to raczej by już nigdy auto nie odpaliło. A czasami odpala :) mało to. Po ostatniej robocie z czyszczeniem nawet kilkaset kilometrów zrobiła....
A jak sprawdzić czy do cewki wtryskiwacza dochodzi odpowiedni sygnał otwarcia????

Cytat:

---

Napisał marek230482

Też o tym myślałem ale skąd mam wiedzieć czy wszystko idzie na przelew czy nie. Przecież przy normalnej pracy silnika na przelew idzie kilkukrotnie więcej niż w gar więc to będzie nie do zauważenia. No chyba że wiecie jakie dokładnie ilości ma mi wypluć.

---

Przy kręceniu rozr. nic nie powinno iść na przelew, bo pompa CR nie wytworzy ciś. paliwa potrzebnego do rozruchu silnika(200-300Bar). Po odpaleniu, jak któryś wtrysk ma uszkodzoną "górę" to gołym okiem to widać, bo po chwili naleje dużo więcej paliwa niż inne.

Cytat:

---

Napisał kaz156

Przy kręceniu rozr. nic nie powinno iść na przelew, bo pompa CR nie wytworzy ciś. paliwa potrzebnego do rozruchu silnika(200-300Bar)

---

To zobacz w logach że wytwarza :)

- - - Updated - - -

Ogólnie ten przelew uważam że w moim przypadku uja da. Widze na filmikach jak powoli paliwo leci przelewem przy pracy silnika. Więc przy kręceniu rozrusznikiem nie poleci nic. Albo kapka. To bez sensu. Nic tym nie uzyskam. Sprawdzę jutro tak jak danus pisze czy świece są mokre. Pomęczę go kilka razy i zobaczę. To ma sens.
Liczę jeszcze na jakieś wskazówki "prądowe" od [MENTION=4833]maly_777[/MENTION]. Może jeszcze coś da się zmierzyć, sprawdzić podłączyć.
To jest przecież niemożliwością żeby kilkuletnie auto o tak zaawansowanej technologii robiło mnie w uja uniemożliwiając znalezienie problemu.
Zanim wykręcę wtryskiwacze i oddam je do naprawy/diagnozę za kosmiczną cenę to chciałbym się upewnić że dostają prąd. Tylko jak?

Marek na każdym wtrysku masz tylko 2 piny, więc tam nie ma filozofii z pomiarem

Wtryskiwacz elektrycznie jest cewką.

Qwa gnida odpaliła. Naładowałem aku i postanowiłem kręcić aż padnie znowu. Oczywiście z przerwami. za czwartym razem coś zachurchlał, za piątym odpaliła. Chodziła jakby na dwa gary ale nie gasła. Wtedy silnik nie reagował na dodawanie gazu. Po chwili załapała normalnie i już można było dodać gaz. Zrobiłem szybko logi i zobaczcie jak wyglądają korekty. Po paru minutach pracy zgasiłem i odpaliłem ponownie. Wtedy już odpaliła od strzała.
Poza odczytem były walory dźwiękowe :) silnik chodził jak stary turbodiesel. Klekotał jak młotek o blachę, chodził twardo i nerwowo.
I co teraz? Jak jutro też odpali (i jak znajdę jakieś rurki) to zrobię tą próbę przelewową.

- - - Updated - - -

Aha, odnośnie tego pomiaru wtryskiwacza to co mam mieć ciągłe 12v między pinami?