Printable View
Andrzej, dokładnie tak:).
Z Wujkiem możemy znaleźć nić porozumienia w przypadku "romantyzmu 155":).
Sam zakochałem się - dosłownie:) - w tym aucie.
Tzn. w 155.
- - - Updated - - -
Wujek, po takim "nokdaunie" nie powinieneś już wstać z desek:)Cytat:
Napisał 75andrew155
Jesteś jak złotozębny Popek po walce z Pudzianem:).
Dizel to zło, w każdej osobówce. Niemiec, dizel, kombi to zło w czystej postaci.
A co to, 75andrew155 to jakaś wyrocznia nieomylna?
Haha nic nie pojmuje ten człowiek jako jedyny tu takie głupoty wypisuje.Ten typ tak ma:DCytat:
Napisał Wujek
Wyrocznią jest tu duża wiekszość userów tego forum która się śmieje z takich wypisywanych przez wujka głupot tj dizel, Niemiec, kombi to wszystko zło
A co jest złego w gazowaniu Alfy ?Cytat:
Napisał 75andrew155
Oczywiście wszystko zależy do czego auto służy, bo jak na krótkie dojazdy po mieście to i turbofrytka i gazociąg jest złym wyborem :)
Ale ani TS ani Busso na dobrej instalacji nic nie tracą z osiągów ani z wytrzymałości jednostki napędowej, problem polega na tym, że przeciętny Polak wielbi hasło TANIO a pózniej się dziwi, że jest padaka :D Jak ogarnę Wydech i wymienię gazownie w 146 to ci pokażę na którymś spocie iż niema żadnej różnicy miedzy PB i Gazociągiem ;)
Mnie przekonywać nie musisz do lpg w profesjonalnym wykonaniu (miałem już wykład i namacalne przykłady wykonanej dobrej instalacji) dla mnie liczy się przestrzeń w bagażniku a nie butla na pokładzie i sam etos silnika benzynowego a szczególnie w Alfie. Sens zakładania lpg każdy widzi inaczej, ja nie jestem już przeciwnikiem gazowni ale sam tego wynalazku u siebie nie założę (nie moj klimat)Cytat:
Napisał Arek1987
Swojego czasu uważałem też że instalacja LPG odbiera jakiś kawałek charakteru auta, ale jeździłem samochodami od znajomych z taką instalacją (bmw 316ti i mercedes 20.kompresor) i gdyby nie zbyt zręcznie ukryte przełączniki z instalacji to nie zauważył bym że jadę za połowę kosztów PB. I jeśli mam żyć od wypłaty do wypłaty bo prawie połowa z niej idzie mi na paliwo, to są dwa wyjścia albo sprzedać alfa i kupić sobie np. Toyotę Yaris i przyjemność z jazdy będzie bliska zeru, albo włożyć gaz narazić się na parę szyderczych spojrzeń na stacji i jeździć fajnym autem dającym frajdę z jazdy i nie martwić się że na koniec miesiąca będę musiał jeść suche bułki.
Zapewniam cie że w dislu będziesz miał podobną "frajdę" z jazdy z 1.4 TS może fajnie jeżdzi ale żeby mieć frajdę?Cytat:
Napisał Kupsski
- - - Updated - - -
tak jak pisałem wcześniejCytat:
Napisał 75andrew155
Panowie człowiek pyta o świece a temat przeradza się w dyskusję o wyższości benzyny nad dieslem i lpg.... No dajcie już spokój. Niech każdy jeździ tym co lubi/na co go stać. Niegdyś też uważałem że tylko benzyna jest ok. a reszta be. Ale gdy kupiłem 166 z 2.4 natychmiast polubiłem diesla.
Rozumiem o co chodzi ale nie zgodzę się z tobą i wydaje mi się że nawet z 1,4 można mieć "frajdę" bo przecież to nie chodzi tylko żeby mieć jak najwięcej surowej mocy, ale ale wiele innych czynników i pewnie dla każdego będzie to co innego. Jak dla mnie frajda jest ogromna i nie chodzi tu o to czy od świateł daje radę z jakimś E36, civickiem czy passatem, ale chodzi o to że siadając w mojej 146 siedzę wygodniej niż w fotelu przed tv, żeby wyjechać sobie bez celu w sobotę wieczorem czyściutkim autem i nawet nie wrzucić czwartego biegu albo pogrzebać przy nie znaczących pierdołach w garażu. No i wiadomo bo kto by nie chciał mieć 3.0 ale puki co na moje realia i budżet jest to najlepsze auto jakie mogłem mieć i daje mi multum frajdy mimo że 1,4 :DCytat:
Napisał 75andrew155
Jeśli ma się auto złożone z trzech, to LPG pasuje.Cytat:
Napisał Kupsski
Ale jeśli ma się fabrykę, czyli skarb w ręku, to LPG nie pasuje.