Nikt jeszcze nie wspomniał o wachaczach góra+dół przód, które tanie nie są a sypią sie na potęge i chyba jedyne sensowne wyjście to regeneracja.
Ogólnie jak wyżej, wszystkie problemy typu dwumas, turbo, dpf, egr, wtryski itp to typowe bolączki diesla wiec trochę bezsens je tu wymieniać bo to nie wina alfy.
Z typowych problemów to zaliczyłbym chyba kolektor i skrzynie, reszta jak dla mnie to ekslpoatacja. Różnica jest taka że do 159 części będą droższe jak do innych popularnych marek, to samo ubezpieczenie, bo zaliczają już alfe do klasy premium. Takie rzeczy trzeba brać pod uwagę, reszta to normalka.
Ps.
2.4 jest odrzucany raczej z innych powodów niż zużycie paliwa, bo z tym akurat tragedii nie ma
Ps.2.
Oczywiście pasuje też jakiś budżet na odpicowanie fury :) typu dwa wydechy, większa fela, gleba i jakaś ściema bo bez tego to słabo ;) potem moc bo będzie brakować, plus jakieś pierdoły typu wymiana emblematów itp itd można by sporo wymieniać :)