Za mojego chevroleta w ASO chcą 1100 pln w poznaniu. A jest to auto conajmniej 2 razy tańsze. Chyba tragedii nie ma.
Printable View
Za mojego chevroleta w ASO chcą 1100 pln w poznaniu. A jest to auto conajmniej 2 razy tańsze. Chyba tragedii nie ma.
porownawczo moze nie tak duzo, ale chyba ogolnia dra na przegladach. jesli wymieniaja tylko olej i 3 filtry to cena materialiow to pewnie ok 600zl w aso a za najwyszej jakosci odpowiedniki zaplaci sie ze 350zl gdzie indziej.za robote 150 w aso. a reszta to gdzie?
w motorze (honda) tez wzieli 500zl za przeglad na ktorym wymienili filtr i olej (cos ponad 3l) i cos tam posprawdzali w 15 minut. moga zdzierac bo pojazd na gwarancji to i to robia.
Bardziej zasadne jest pytanie, czy robią uczciwy przegląd wszystkiego wg listy, uzupełniają płyny, sprawdzają i uzupełniają klimatyzację, czy tylko olej i filtry, a reszta to "na oko" ? Do tego dochodzi stawka za roboczogodzinę w ASO nie mniejsza niż 100 PL + VAT, a uczciwy pełny przegląd to jest minimum 3 RBG. Ceny filtrów i oleju do Giulii nie znam, ale raczej będą wyższe, niż do innych Alf, bo to nowy model. 1500 za Giulię w stosunku do 1200 za 159-kę, to nie jest jakaś tragedia.
Kto zabrania zabrac na przeglad filtry itp kupione samemu?
Nikt. Możesz zabrać swoje, ale nie każdemu się chce szukać po sklepach i czekać na kuriera. Ja do dzisiaj serwisuję 159-kę tylko w ASO bez dostarczania swoich części i nie narzekam. W starszych autach możesz również uzgodnić użycie dobrych zamienników zamiast oryginałów i nikt nie robi problemów, a stawkę 100 PLN + VAT za RBG jestem w stanie zaakceptować, gdy za każdym razem dostaję za free zastępcze auto, nawet na czas przeglądu.
Sądzę, że w tym wypadku przykładają się szczególnie, gdyż:
1. auto jest nowe, a firma chce zerwać z pokutującą opinią samochodów awaryjnych (oni naprawdę chcą konkurować z Audi, BMW itp.)
2. pierwszy przegląd jest gwarancyjny, czegoś nie dopatrzą (a w produkcji wiadomo jak jest) i diupa
Olej do giuli jest bardzo drogi,ale dobry_filtr kabinowy rowniez-ale za to mozna stac w spalinach starego tira a w srodku nic nie czuc..1500 to nie malo,ale u konkurencji jest podobnie albo drozej.1 wrzesnia napisze ile odemnie skasowali..Tylko czemu w kosztorys wliczaja 6 litrow oleju,skoro do silnika wchodzą 4 litry...
Pewnie taka maja banke. Nadmiar dostaniesz do reki i mozesz wykorzystac przy kolejnym przegladzie olejowym.
Do 2.0T veloce, u leasingodawcy wybrałem pakiet serwis mini, który pokrywa takie wydatki. Na 3 lata do 75000km przebiegu kosztuje to 3600,- brutto. Filtry, oleje i inne płyny oraz robociznę mam z głowy. Za dodatkowe 6000,- brutto można zabezpieczyć się przed kosztami napraw, których nie obejmuje gwarancja(elementy zawieszenia, dwumasa).
Sent from my iPhone using Tapatalk Pro