Co denerwuje, podoba się, zmienilibyście.

Cytat:

---

Napisał makaronek

+ hamulce za skuteczność, dzisiaj przy 200kmh skończyła mi się droga (zamknięty pas) - auto zahamowało jakbym jechał 80 najwyżej - MEGA

Nie podzielam natomiast nic w kwestii dziwnego ułożenia pedałów, za małych tarcz (wręcz przeciwnie, uratowały mi dziś dupę).

---

No widzisz, i wlasnie dlatego hamulce sa fly by wire. Zawsze najpierw cos wyprobuj zanim zaczniesz ktytykowac (nawiazuje do dyskusji z innego tematu) ;-)

Uwazam ze te hamulce to ogromny plus tego samochodu. Robilem taki test hamulcow w Giulii Q z ceramicznymi hamulcami: 160kmh i but w podloge na hamulec i musze powiedziec ze skore z twarzy zrywa a obiad podchodzi do gardla ale prawie zadnego pisku opon, zadnego blokowania kol, znoszenia z pasa jezdni. Hamulce sa super a przyzwyczajenie do nich mi zajelo 15 minut.

I serio nie widzisz różnicy między zagadnieniem "skuteczność" a "brak wyczucia"?

Oczywiście jak wciśniesz pedał w podłogę hamulce hamują super skutecznie

Ale domyślam się, ze 99% czasu nie wciskasz hamulca w opór i jego wyczucie nie zajmuje 15 minut bo jest nieregularny i gumowaty. Oczywiście nie przekonam Cię bo będziesz szedł teraz w zaparte ze dla Ciebie hamulec jest super. Dla mnie jest gumowaty i słaba jest nad nim kontrola w codziennym używaniu.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytat:

---

Napisał makaronek

I serio nie widzisz różnicy między zagadnieniem "skuteczność" a "brak wyczucia"?

Oczywiście jak wciśniesz pedał w podłogę hamulce hamują super skutecznie

Ale domyślam się, ze 99% czasu nie wciskasz hamulca w opór i jego wyczucie nie zajmuje 15 minut bo jest nieregularny i gumowaty. Oczywiście nie przekonam Cię bo będziesz szedł teraz w zaparte ze dla Ciebie hamulec jest super. Dla mnie jest gumowaty i słaba jest nad nim kontrola w codziennym używaniu.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---

Niestety ale czasmi trzeba isc na kompromis i w kwestii hamulcow [notranslate]Alfa[/notranslate] wybrala bezpieczenstwo nad wygoda uzytkowania codziennego (aczkolwiek wcale nie jest tak zle..) Ja osobisce wole troche sie pomeczyc w ruchu miejskim ale za to wiedziec, ze tak jak w Twoim przypadku, te hamulce uratuja mi kiedys tylek. I jeszcze jedno: wyraznie napisalem, ze MI zajelo 15 minut zeby sie przyzwyczaic. Jezeli innym zajmuje dluzej to nic na to nie poradze.

Witam mi w Giuli parę rzeczy także przeszkadza.
Nawigacja kilometra kilometrów
W systemie N po hamowaniu opóźnienie gazu parę sekund
System start stop czasem nie gasi auta lub za szybko reaguje i wyłącza silnik.
Co do ułożeniania pedałów gazu i hamulca mam wrażenie że są za blisko siebie.
Audio HK mogłoby głośniej grać.
Ciężko otwierać maskę ( może się wyrobi)
Zbyt cichy układ wydechowy
Na tą chwilę te rzeczy mnie denerwują zdeka ale pewnie się przyzwyczaje.

Co mi się podoba to napewno układ kierowniczy jeździ mi się bardzo dobrze przyczepność po zakrętach szybkie wymijanie. Skrzynia fajnie reaguje łopatkami.
Spalanie jest ok jak na tę osiągi. Q4 fajnie chodzi.
Podświetlane klamki. Radar otoczenia przy wyjeżdża i tyłem przydatna rzecz oraz przy szybkiej jeździe.
Pozatym reszta jest ok.

- - - Updated - - -

Aha do minusów dodał bym brak odtwarzacza CD, mimo iż CD to przeżytek ale zdziwiłem się że nie ma. Niby USB i aux Bluetooth jest ale czasem posluchal bym starych CD.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Garraty

- brak możlwiości wyłączenie start/stop

Zgadzam się, że auto uzależnia :)

---

A nie masz przycisku z lewej strony obok włącznika swiatel, czy masz na myśli całkowite wyłączenie. A nie za każdym razem przyciskiem.

a właśnie odnośnie maski - to cięgno do otwierania maski silnika mam wrażenie jeszcze z 2x doleję płynu i zostanie mi w ręku :DDDD
może dlatego nie ma bagnetu od oleju, żeby nie otwierać za często tej pokrywy ;)

Odnośnie maski to czy miał ktoś odczucie przy szybszej jeździe i wietrze że maska " faluje" jakiś czas temu rzuciło mi się w oczy aż extra stanąłem sprawdzić czy napewno jest domknieta.

Cytat:

---

Napisał makaronek

- alarm u mnie też nieraz włącza się bez sensu

---

Tak z tym alarmem jest coś nie tak, w salonie Stelvio stało na takim wyróżnionym miejscu podniesionym z 3 centymetry i jak tylko stanąłem na tym podwyższeniu zaczęło wyć - w ogóle nie wyczułem by podest drgnął nawet na milimetr.

wyje u mnie w veloce, wyje u szefa w Q.... cokolwiek wyje pod biurem zawsze obaj lecimy do okna ;) coś musi być na rzeczy ;)

Cytat:

---

Napisał makaronek

wyje u mnie w veloce, wyje u szefa w Q.... cokolwiek wyje pod biurem zawsze obaj lecimy do okna ;) coś musi być na rzeczy ;)

---

No u mnie jeszcze się nie zdażyło. I mam nadzieję że niebędzie wył sam z siebie.

Z tym alarmem podobno można zmniejszyć czułość w serwisie. Często spotykana akcja u kolegów z UK.