-
U mnie spalanie w trasie ostanio wyszło 9,0 przy prędkościach 90/80 a jak do 140 to dycha, po mieście kiedy ruszam się na odcinkach 2-5 km to spalanie dochodzi do 20 ale normalnie to górna granica około 18. Jeżdże na lPG wiec dla mnie to pikuś i nie narzekam. Jest OK.
-
inne pytanie
szukasz samochodu klasy 166
ale czy na pewno akurat AR166?
sam mojej alfy nie zamienił bym za nic ( no może tylko na themę 3.0 SW albo 8.32 ;) ewentualnie dołożył bym koników ... )
ale nikomu 166 nie polecę do zakupu
dlaczego?
brak części / brak mechaników / brak autostrad ...
jako podstawowy samochód w rodzinie... średnio - moja żona nie chce tym jeździć (co innego 147), desek i szpachli nie wrzucę do bagażnika itd...
-
Jak nie ma części co ty gadasz ? Cała zawiecha całe hamulce części silnika wszystko jest dostępne tylko trzeba mieć dobrego sprzedawcę ... co do mechaników to jak nie masz do roboty skrzyni albo elektryki to wszystko idzie zrobić samemu nie ma z tym zbyt dużego problemu
Jest do samochód godny polecenia ładny wygodny szybki czego chcieć wiecej a jak chcesz włożyć szpachle deski to faktycznie lepiej jakieś sw...
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Bzdura, deski wejdą bez problemu, jest przecież rękaw na narty, a i bagażnik dachowy z boxem można kupić ;)
-
Malamut, "całe" zawieszenie to nie tylko wahacze i łączniki. Jest tego dużo, dużo więcej i niektóre elementy są już niedostępne w normalnej dystrybucji i trzeba kombinować. A że 166 aż tak dużo nie było i nie są popularne nie ma co liczyć na poprawę sytuacji. Podobnie jest z resztą. JTD to chyba jedyna część wozu do której części są w miarę normalnie dostępne. Ale JTD było dużo i montowano je nie tylko w 166. Z V6 już podobno gorzej, a 2.0 TB to każdy wie jak sytuacja wygląda.
Ja bym 166 polecił na co dzień komuś, kto będzie tego wozu używał zgodnie z przeznaczeniem - do jazdy na trasach (niekoniecznie autostrady) i tylko komuś, kogo stać jest na utrzymanie nowego(!) wozu tej klasy. Jeżeli ktoś ma kasę na serwis współczesnego Merca klasy E (niekoniecznie zakup, ale serwis) to poradzi sobie z utrzymaniem 166. W innym wypadku będą problemy i pojawi się kolejna forumowa perełka z felgami i światełkami ale degradującą mechaniką.
Za to jak ktoś chce wozu na dojazdy 10km do pracy, rozwożenie dzieciaków po przedszkolach czy podrzucanie ziemi na działkę to faktycznie wiele sensu te samochód nie ma.
-
Akurat robiłem w wakacje całe zawieszenie kompletne nie było problemu z zakupem ... co do serwisu żyjemy w Polsce gdzie są Janusze i nie znają się na tych samochodach nawet są ludzie na tym forum ponoć fachmany robią tylko alfy co to oni nie są A nie potrafili zdiagnozować usterki od razu że trzeba kupić to i to nie patrząc na samochód jak.mialem problem z przepustnica a wystarczyło wymienić masę... oni powinni od tego zacząć no ale lepiej powiedzieć że trzeba komputery wymieniać że gdzieś jest kabel utleniony .... już kompletnie nie wierzę żadnemu fachowcowi od razu chcą kasy
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
No widzisz, a jak paru egzotycznych gadżetów do zawieszenia nie mogłem nigdzie w Polsce dostać, a zrobiłem dosłownie całe, do ostatniej gumki i śrubki :)
-
To co to za egzotyczne gadżety?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Egzotyczne w sensie nieczęsto kupowane: niektóre śruby (owszem, wymieniałem na ori :D), mocowania amorków z tyłu, odboje i osłony amortyzatorów (akurat nigdzie w PL nie było), tylna belka - tuleje są teoretycznie niewymienne więc powinno się wymieniać całą belkę (normalne że wsadziłem tuleje od jakiegoś innego wozu, chodzi o zasadę ;)).
Z innych rzeczy: jak kupiłem Paskudę to nie mogłem dostać np. lamp tylnych. Nowych nie ma i uj, polskie ASO nie ma kompletu, sprzedawcy spoza ASO nie mają. Nawet teraz ciężko byłoby dobrać komplet nowych, chociaż na ebayu się pojawiają.
Teraz jak zbierałem graty do lakierowania to musiałem się nawalczyć żeby dostać komplet spinek do listw dachowych. Nie ma, nikt nie robi zamienników, w ASO są resztki i nie dobierze się całego zestawu. Trzeba szukać za granicą. Takich pierdół jest sporo. Przegub wewnętrzny do JTD - teoretycznie nie ma bo jak z tulejami belki: nie przewidywali wymiany. Cała półoś kosztuje chore pieniądze. Ksenony nowe - w PL chyba nie ma. Za granicą też kiepsko z dostępnością, a jak są to cena w kosmos. Fakt, że eksploatacyjne rzeczy są i są stosunkowo łatwo dostępne.
-
Nie przesadzaj. Większość tu zdaje sobie sprawę że nie jesteś pod tym względem do końca normalny :) że chcesz kupować do pełnoletniego auta nowe oryginalne ksenony :edziahaha: 166 da się jeszcze normalnie bez przeszkód eksploatować. Nawet jakby większość wymienionych przez Ciebie części była nadal dostępna to jest bardzo droga i i tak potencjalnemu użytkownikowi to nie jest zupełnie potrzebne - każdy normalny kupi używkę. Tak obiektywnie rzecz biorąc jest raptem kilka części które przydałyby się nowe a nie ma. Ale oczywiście nie jest to konieczne, można kupić używkę. Przykładem jest np gniazdo amortyzatora czy belka pod chłodnicą. Ale ilu to robi? Nie dajmy się zwariować. A z części eksploatacyjnych (tych co się faktycznie wymienia i jest to normalne) dostępne jest wszystko.