Napisał
Firste
Dokładnie, tamten test pokazywał, że ktoś lubił zaszaleć, bo przy silniczku 1.4 spalanie było chyba ponad 10 l i pisali, że 2x wyższe niż katalogowo. Zazwyczaj robi się +25% do katalogowego jeżdżąc spokojnie i z +50-70% jeżdżąc dynamicznie. Ale nabić +100%, to chyba ktoś lubił zaszalec, do tego jak od razu wychodził z auta to nie dziwie się, że chyba po 60 tys. tam padło.
Ja aktualnie mam ok 9 tys. i wszystko jest perfekt. No ale staram sie dbac maksymalnie (np: pierwsze i ostatnie 5 km jazda zawsze spokojna, zresztą później by jeździć dynamicznie to i tak wystarczy z max 50% gazu :D)). Właściwie prawie zawsze dezaktywuje starto-stop, bo mimo zabezpieczeń, uważam że tak lepiej dla silnika. A przynajmniej nie użwyam tego systemu na pierwszych 10 km. Bo o dziwo, potrafi już się wyłaczyć na pierwszym skrzyżowaniu, co chyba nie jest zbyt dobre i w innych autach nie spotkałem się z tym, by tak szybko działał s-s.