To moja subiektywna opinia. Nie mam na myśli dźwięku wydechu, tylko silnik.
Printable View
zgoda poza kosztem rozrzadu, kupuje sie od GM za ok 1000zl. sa tematy tu na forum.
przejechalem sie 2 lata temu 3.2, po przesiadce z 1.9jtdm po chipie brakowalo mi monentu obrotowego. auto bardzo ciezkie i motor sobie radzi z ta masa średnio.
jedyne zalety to dzwiek i wersje z q4 czy z automatem, pod kazdym innym wzgledem tbi jest znacznie lepsza opcja.
no i te awarie silników gdzie slupek trzeba wymieniac a nie ma skad wziasc a jesli to loteria za nascie tysiecy.
przekladka z cadillaca czy ktoregos chevroleta mozliwa ale cos tam trzeba pokombinować, pamietam z alfaowner ze chocby mocowanie alternatora nie pasuje i cos trzeba dorabiac.
to gdzieś wyczytałem na forum, był cały wątek i tak to jakoś wychodziło, przynajmniej jeśli chodzi o elementy które się wymienia, a nie te które wymienia się na zapas. nie wnikałem więcej, przyjąłem do wiadomości, a potem jak wiesz i tak skończyło się na TBi więc się sprawą nie interesowałem bardziej.
Wychodzi na to, że lepiej się będzie zainteresować jakąś rzędową szóstką zza zachodniej granicy.
To mi zryliście światopogląd, a już byłem najarany na 3.2 JTS :(
Szukam po internetach i nawet jestem zdziwiony brakiem fajnego projektu np Brery z Busso lub jakąś inną ciekawą jednostką w ramach swapa za 3.2 jts.
Oczywiście mam świadomość że to gruby projekt ale zapaleńców Alfy z zasobnym portfelem w Europie nie brakuje. Jak wiadomo jak budżet pozwala wszystko jest możliwe.
Chyba że widzieliście że upchnął ktoś cis ciekawego do Brery (159) ?