A to ja juz nie bede mial tego problemu. Teraz rozpadnie sie moj silnik...
Printable View
Taki delikatny update po latach - jeszcze zipie na tym "zlym" kole pasowym.
https://youtu.be/bVCdvJ42vd0
Skoro dostęp jest taki trudny to ja bym spróbował wyważyć koło z 3,0 tak by miało takie samo wyważenie jak do 2,5. Trzeba koło z 2,5 zamocować na łatwo obracalnym wałku, zawiesić na nitce ciężarek i sprawdzić jaka jego wartość powoduje neutralne położenie koła. Potem obrobić tak koło od 3,0 , by ta sama masa zawieszona na nitce powodowała że nie obraca się ono samo na wałku. (zakładam że oba mają te same średnice)
Zamiast takich sztuczek, oddałbym stare koło do regeneracji.
To żadne sztuczki- wyważanie elementów wirujących, takie rzeczy robi się też w motocyklach. Ale jeśli jest regeneracja to oczywiście najlepiej zregenerować (tylko raczej nie poliuretanem)
Ja miałem w 2,5 koło pasowe od 3.0 - nic się nie działo , teraz mam silnik 3.0 koło pasowe od 3.0 a zamach od 2.5 - wszystko śmiga jak trzeba - silnika nie rozsadziło .
Zakładaj te koło w lepszym stanie . Jest wiele przypadków gdzie ludzie zakładają na przemian te koła i jest ok .