To świetnie,jest szansa że za 10 lat pojezdze giulią w dobrym stanie. Przy systemie long life takiej szansy bym nie miał.
Printable View
To świetnie,jest szansa że za 10 lat pojezdze giulią w dobrym stanie. Przy systemie long life takiej szansy bym nie miał.
Czyli maksymalnie 10 sekund pakowania ;)
Ale zbieg okoliczności, akurat dziś umawiałem się na wymianę oleju (bo chciałem szybciej niż zalecają czyli co 15) i chwilę potem pokazało mi, że właśnie nadszedł ten czas :)
Przy 12,5 k.
Chyba jest jakieś programowe obliczanie zuzycia oleju w Giuliecie, mi pokazało wymiane oleju kilka kkm przed nakazanym interwałem 30kkm.
Ja wymieniam olej raz do roku wychodzi zwykle troche mniej niz co 10kkm. Ale nie mam ustawienia serwisowego w komputerze co 10kkm, nie udało mi sie ustawić a ASO lepiej niech nie dłubie tam gdzie nie musi.
W Giulii też nie ma czujnika mierzącego stopień zuzycia oleju - nigdzie nie ma. Wylicza sie zuzycie monitorując parametry pracy silnika - rozruchy, motogodziny, temperaturę , zakres obrotów i pewnie wiele innych parametrów i z tego komputer aproksymuje do zadanych tabel zuzycia oleju zaleznych od warunków pracy - inaczej sie nie da. Rzeczywiste zuzycie oleju to mozna zbadac w laboratorium na wielu przyrządach, na które w samochodzie po prostu nie ma miejsca, chyba że ktoś zafunduje sobie czujniki i testery na poziomie używanych w kosmosie - małe lekkie wydajne za astro- kosmiczne pieniądze.
Też podejrzeam, że tutaj komputer analizuje styl jazdy, czyli np: ilośc jazdy na zilnym silniku, długości odcinków, używanie start-stop, przypsieszenia, temperaturę itp. Nie sądzę by tam była analiza właciwości chemicznych oleju :) takiego kosmosu chyba nikt nie ma, to nie jeżdżące laboratorium przecież ;)
Dokładnie monitoruje styl użytkowania auta i na tej podstawie wylicza czas do wymiany. Takie coś było już w 159 więc żaden ewenement. Ponadto to, że oleju nie przybywa nie znaczy, ze auto go nie bierze. Często w benzynach turbodaładowanych używanych na krótkich odcinkach do oleju przedostaje się paliwo. To, że auto wywala komunikat o wymianie oleju po 7k km bardziej by mnie zmartwiło niż ucieszyło bo to by znaczyło, że następuje szybka degradacja oleju.
Albo były bardzo krótkie odcinki, a wiec potencjalnie dosyć czesto na "zimnym" silniku (albo długie i szybkie, gdzie rośnie temp). U mnie wzywa szybciej niż planowe 15k, ponieważ chyba z 50% dystansu to miasto, 30% autostrada i tylko 20% jazd po drogach z ograniczeniem do 90 kmh (chyba najłagdoniejsze dla silnika).
Więc nie dziwota, że na takich trasach życzy sobie szybsze wymiany.