ja wymieniłem sprężyny z przodu (z przymusu bo jedna pękła) na KYB i zdecydowanie mniej progów ocieram osłona silnika.
Printable View
ja wymieniłem sprężyny z przodu (z przymusu bo jedna pękła) na KYB i zdecydowanie mniej progów ocieram osłona silnika.
ja też mam 225/50r17 i jezdzi sie elegancko,noi jakoś wygląda alfinka fajnie:D
Ja na seryjnym zawieszeniu i kołach 205/55 R16 na zimę też cały czas szurałem podwoziem. Latem wpadły niższe sprężyny -30 mm od Eibacha, więc pojawił się problem na zimę i dlatego wpadły opony 215/60 R16 - nawet mimo niższego zawieszenia niczym nie szuram teraz ;)
Aż ciężko uwierzyć że te kilka mm robi taką różnicę. Dziękuję wszystkim za rady. Pozdrawiam [emoji112]
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
U mnie na zimę mam 215/55 R16 i jest zdecydowanie za nisko. Myślę że w przyszłym sezonie pójdę w kierunku rozmiaru 225/55 R16 żyby nieco podnieść ale nie zrobić balona na feldze. A opona 205/55 R16 do 159-tki to zdecydowanie nie porozumienie...
Masz standardowe sprężyny?
mozesz wyslac zdjecie jak wyglada na 225/45.bo mam nowe,po poprzednim samochodzie,w takim rozmiarze i nie wiem czy zostawiac na nastepny sezon czy sprzedawac.teraz mam 225/50/17 i sa ok ale sie juz koncza.