Są zgrzewy, ale dziwię sie, że ci puściły. Albo miałeś pecha albo jakoś źle podważyłeś tę końcówkę, ja jak demontowałem to też nie było problemu i dziwię się, że by tak łatwo puściły te zgrzewy, zwłaszcza że jest tam nie jeden.
Printable View
Są zgrzewy, ale dziwię sie, że ci puściły. Albo miałeś pecha albo jakoś źle podważyłeś tę końcówkę, ja jak demontowałem to też nie było problemu i dziwię się, że by tak łatwo puściły te zgrzewy, zwłaszcza że jest tam nie jeden.