Jeśli to było do mnie, to wysuwasz błędne wnioski, bo montowałem rozpórkę zgodnie z instrukcją, czyli na podniesionym samochodzie.
Pozdrawiam.
- Rafał
Printable View
To było do "śruby rzymskiej" jako rozwiązania technicznego w rozpórkach.
I jak napisałem, uważam że rozpychanie kielichów śrubą jest kiepskim pomysłem. Nie wiem jak robiłeś, ale z tego co zrozumiałem to jej w jakiś sposób używałeś.
Jeśli już to lepiej podnieść auto, wyregulować rozpórkę żeby się długość zgadzała i przykręcić. Po przykręceniu już śruby nie dotykać. Tak sobie to wyobrażam, w rozsądnym wydaniu.
No to może zainteresuj się jakimiś sportowymi stabilizatorami (np. Eibach Anti Roll Kit) - nie wiem jak w 159 ale w wielu autach się to sprawdza, zwiększa przyczepność na zakrętach (czyt. można w nie wchodzić z większą prędkością).
Plus dodatkowo to co kolega magil wspomniał - usportowione sprężyny.... a jak jest kasa to jeszcze lepiej cały kit sprężyny + amory:D