Printable View
Może nie do końca to samo ale moje dziwne odgłosy w przednim zawieszeniu przy skręcaniu skończyły się diagnozą z maglownicą do wymiany. Obecnie na nią czekam bo zamówiona. Koła mi też przeskakują niemiłosiernie jak zawracam np. Jakby samochód miał sie rozlecieć. Mam runflaty. Teoretycznie tak powinno być ale na ostateczną diagnozę poczekam aż wymienią maglownicę i ustawią zbieżność itp.
Też mam run flaty i też mi coś przeskakuje przy skręconych kołach i prędkości parkingowej. Z dalszymi działaniami poczekam do wymiany opon.
jak juz zjade obecne runflaty to mocno sie zastanowie czy nie wziasc zwyklych opon i to ciut wyzszych (tzn o rozmiar szersze z tym samym profilem) czyli 235/40r19 przod i 265/35r19 tyl. na wieku drogach brakuje mi komfortu trochę.obecnie kazda nierownosc czy studzienka(nawet rowno osadzona) odrazu sa odczuwalne
Sama zmiana z run-flatów na zwykłe opony przyniesie odczuwalną zmianę na lepsze.
No cóż. A ja mam 17-tki "balony" i też mi coś stuka w opisanych sytuacjach. Mogę również dodać, że w RAV4 mojej żony jest podobnie. Z moich obserwacji wywnioskowałem, że te przeskakiwanie dzieją się na nierównym podłożu. U mnie w garażu podziemnym linia studzienek jest na środku "drogi". Po obu jej stronach są zrobione spadki ale o przeciwnych kątach. Natomiast na równym parkingu gdzie indziej jest cisza.
To się dzieje jak jest opona ma gdzie przeskoczyć (mały styk opony z powirzchnią) jak do tego opona jest twarda to wleczenie po podłożu jest skokowe. Teraz ja ma 100% repro pod pracą na kostce.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Azar i pomoglo? mam to samo w Stelvio - na pelnie skreconych kolach czasami tak jakby przeskoczy i nie sadze ze to sa kola, kola tez czuje, ze czasami przeskocza ale to jest totalnie inny dzwiek. Dzisiaj wymienili mi przekladnie kierownicza w ASO, ale dalej jest to samo. W sumie bylem na 99% przekonany, ze to na pewno nie od kiery tylko jakby gdzies z okolicy kol - przeguby, lozyska, nie wiem...Cytat:
Napisał azar
Tak pomogło w 100% ale to co opisujesz to co inego Maglownica to skrzypienie przy skręcaniu a nie "kwadratowe koła i przeskakiwanie". Po wymianie maglownicy nadal ma to co opisujesz bo to normalne. Taka konstrukcja.
Nie chce zakładać nowego wątku.Cytat:
Napisał azar
U mnie słychać coś z prawej strony taki pojedynczy stuk podczas naprężania , skręt bądź zmiana kierunku - nie występuje to zawsze - przebieg 70 tyś . Wiem że w 159 często leciały górne wahacze czy to może sugerować że powoli coś się dzieje ?
Rozmyślałem jeszcze o łącznicach stabilizatora lub końcówka drążka …mechanik na przeglądzie w lutym mówił że wszystko dobrze …. Wrrr