Printable View
I stary olej w konwerterze. To jest tak jakbyś wymienił sam filtr i uzupełnił olej. A w kanałach sterownika, za zaworkami wszystko stare. Oczywiście, powinno to wytrzymać te 200 tyś. ale znam przypadki trochę krótszego życia skrzyni. Ceny napraw też. Ale nie jest moim zadaniem nikogo przekonywać. W silniku też można wg. niektórych użytkowników nie wymieniać oleju raz w roku, a ostatnio słyszałem (od mechanika!), że jak auto mało jeżdżone to wymiana oleju owszem co rok ale filtr co dwa. :)
No i byś zapłacił absurdalne pieniądze za dobre samopoczucie :D Ja kiedyś zapłaciłem za zwykłą wymianę (alfa 166) w takim właśnie zakładzie chyba 600zł + olej, gdzie tam była kwestia odkręcenia korka i dolania, odjechałem w 20 minut. Następnym razem wymienił mi mój mechanik (pierwszy raz dotykał się do automatu), i sobie poradził, za stówę. Ten sam mechanik wymienił mi też później elektrozawory w sterowniku za jakieś grosze, podczas gdy warsztat od ASB policzył za samą usługę 1000zł (jak się okazało trochę ponad godzina roboty).Cytat:
Napisał epsonix
W jaguarze mam ZF z takim samym układem - plastikowa miska z filtrem, jakaś tam przelotka i olej też mi niezalezny warsztat od Jaguarów policzył prawie połowę tego, co midparts.
Podstawowy serwis, jak właśnie wymiana oleju, to nie jest żaden rocket science, a serwisy ASB doją strasznie.
- - - Updated - - -
Odnosisz się do oleju silnikowego, ale jednak olej przekładniowy pracuje w trochę innych warunkach i nie degraduje się tak mocno jak olej silnikowy, przecięz to jest zamknięty i dość sterylny układ. Co tam może się pojawić, to resztki okładzin ciernych i opiłki metalu, a od wyłapywania tego jest filtr. Jeszcze kiedyś dało się taki olej przegrzać, a teraz komputer już nawet na to nie pozwoli.Cytat:
Napisał prezes-tk
Pewnie, że lepiej by było wymienić cały olej, ale jakoś bardzo bym się z tym nie cisnął.
chodzi o to, że zwykły mechanik (albo gość z ASO AR, bo oni niestety nie czytają instrukcji eLearna z moich doświadczeń) moze zrobic jakiś podstawowy błąd przez który skrzynia rozleci się za chwilę albo będzie z czymś wiecznie problem. wolę żeby mi robił ktoś kto wie co robi a nie wydaje mu się że wie. może to być zwykły/niezależny mechanik tylko żeby wiedział co robi i zrobił wymianę dobrze - tylko skąd ja mam wiedziec który to potrafi/zna się? wiem że jak znajdę firmę która tylko robi w automatach to raczej będą wiedzieli co robią.
W Słupsku serwis AR akurat robi dynamiczną wymianę ale ja mam maszynę u siebie więc pewnie sam sobie zrobię. Dostęp do oleju ZF również mam. Co do oleju, potrafi się również nieźle zagrzać, dlatego stosuje się jego chłodnice. Potrafią ich nie posiadać "bliźniacze" auta z USA, bo tam programowo jeździ się wolno, poza tym ich automaty (te stare) to zupełnie inna bajka. A przegrzany olej był powodem pierwszych kłopotów z moją 166 (przy 122 tys). Od tego się zaczęło (i od zbagatelizowania kontrolki). Po wydaniu góry pieniędzy na naprawę miałem nie kupować nigdy już automatu ale jak zobaczyłem Giulię to w benzynie nie było innej możliwości (no, może poza Q ale to następny). Więc nie ma się co dziwić, że wolę dmuchać na zimne. Ale inni nie muszą iść za mną.
Czy ktoś z Was słyszał o adaptacji skrzyni ZFa? Ciekawi mnie czy jest taka możliwość, czy tylko ASO wgrywa upadte i na tym koniec?
tak, z tego co kojarzę to oprócz nastawów "fabrycznych", skrzynia adaptuje się do sposobu jazdy kierowcyCytat:
Napisał Harvaster
Wątek na czasie, Sam się aktualnie przymierzam do wymiany, mam 68tkm i czuję delikatne "skubanie" skrzyni na rozgrzanym oleju, podobny objaw pamiętam z DSG, też przy 60 tkm , czyli wtedy kiedy była zalecana wymiana zaczynała pracować nerwowo, po wymianie nie to auto, także mnie teorie o wymianach po 100 tkm czy nawet więcej nie przekonują, i uważam że producent skrzyni najlepiej wie co opracował i jak to eksploatować, muszę tylko zdecydować gdzie tą wymianę robić.
Tak było w czasach, gdy nie było selektora DNA. Po wprowadzeniu DNA nie widzę żadnego powodu do dodatkowej adaptacji fabrycznych ustawień.Cytat:
Napisał k3ss
Wrzucam jako ciekawostke , odpowiedź z helpdesk ZF:
Witam
Interwał wymiany oleju w skrzyniach automatycznych osobowych ZF wynosi 80-100 tyś lub max co 8 lat.
Przy autach bardziej eksploatowanych (mocne Suvy czy z mocniejszymi silnikami etc.) polecamy skrócić do 60 tyś.
Wymiana oleju tylko statyczna.
Pozdrawiam
To w kontekście moich odczuć , że skrzynia nie pracuje tak płynnie jak na początku, dziś mi pykło 70tkm, a wczoraj odebrałem auto z diagonostyki skrzyni która nie wywala żadnych błedów i wg wskazań komputera jest wszystko OK, dla mnie to tylko potwierdza że olej jest do wiadra i utylizacji.
Panowie, hicior, dziś się ze mną skontaktowało ASO w sprawie zadanego pytania o wymianę oleju w skrzyni, oczywiście TESEO twierdzi że olej jest forever i nie ma problemu, ale jak klient chce to można wymienić, i tadam !! filtr wymieniają z kompletem zaworów (nie pytajcie jakich, nie wiem) :D za jedyne 11 tyś pln :D :D no czad :D oczywiście zapisałem się na jutro na tą wymianę.