Nasze przebiegi/Awarie

Model: Stelvio Super
Silnik: 280KM
Przebieg: 12500

Usterki: praktycznie brak (czasem resetował się AA - wymiana firmware'u infotainment)

Modyfikacje: większych brak
- kamerka rejestrator z instalacją do automatycznego przechodzenia w tryb parkingowy z ochroną aku
- własnej konstrukcji uchwyt na telefon na konsolę środkową (obok drążka biegów)

Przebieg jeszcze malutki, ale na razie Stefcia spisuje się świetnie. Pomału dogaduję się z silnikiem i skrzynią i spalanie stopniowo spada.
Prawda jest taka, że teraz znacznie częściej jeżdżę okrężną drogą do/z pracy niekoniecznie z powodu korków :)

Irytuje mnie przełącznik kierunkowskazów. Pierwszy raz się spotkałem z monostabilnym przełącznikiem i do tej pory doprowadza mnie do szału.
Dziwi mnie też mały bagażnik. W starym mondeo miałem 500l i był większy niż tutaj więc Alfa coś poszachrowała z tą pojemnością. Odległość między blachą błotników a ścianką bagażnika jest zdecydowanie zbyt duża. Nie wiem co tam siedzi.

Model: Stelvio Sport 2018 USA edition
Silnik: 2.0 280KM
Aktualny przebieg: 19000

Usterki - brak (odstaje klapka ale mam to gdzieś- zrobi się ciepło wróci do normy)
Modyfikacje :
- moduł S&S by [MENTION=20089]epsonix[/MENTION]
- łopatki przy kierownicy
- wyświetlacz 8,8
- Kamerki Viofo A129GPS dual
- oryginalne koło dojazdowe do bagażnika
- OE chlapacze tył
- OE kierownica z podgrzewaniem
- 3 warstwy powłoki kwarcowej Kube bond 9H
- żarniki D3S Osram NIGHT BREAKER LASER


Plany:
- felgi lub opony na lato
- modyfikacja radia na na navi
- OE szyny z mocowaniami do bagażnika
Minusy:
- słabe wyciszenie szczególnie w okolicy bocznych szyb
- mogłoby być mniejsze spalanie
- fatalnie skórzane fotele w wersji komfort
- brak halogenów przeciwmgielnych do wersji benzynowych
Plusy:
- wygląd, super prowadzenie, dynamika silnika, zdalne odpalanie, światła skrętne

Model: Giulia

Silnik: 2.0 280KM

Aktualny przebieg: 23000 km

Usterki jakie mnie dotknęły (jaki przebieg):
- 13000km silnik zgasł pod zaś jazdy- laweta i do serwisu, wymiana pompy paliwa
- 15000km silnik zgasł podczas jazdy- laweta i do serwisu, tym razem nie pompa a moduł sterujący pompa. Stawiam, że oba przypadki mają związek z akcją serwisowa na nieprawidłowo działający wskaźnik poziomu paliwa, bo zawsze na rezerwie gasl
- 22000km opadająca klapa bagażnika i oderwana listwa chromowana tylnych lewych drzwi


Modyfikacje jakie mam u siebie(opcjonalne):
- ACC
- race mode
- łopatki
- AA ( jeszcze nieaktywne)
- czerwony guzik start
- przyciemnione reflektory
- ceramika plus folia PPF

Plany:
- spoiler na klapie
- karbonowe lusterka
- aktywny wydech



Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka

Model: Giulia, B-Tech

Silnik: 2.0 200KM

Aktualny przebieg: ~18000 km

Usterki/Uprzykrzenia:
- Przy około 6000km padł akumulator w nocy. Na szczęście pod domem, więc bez wzywania pomocy. Cały dzień ładowania i do tej pory śmiga.
- Regularnie zgłasza się informacja na komputerze, że niedostępny jest sound system. Odpowiedź z ASO, że to pewnie głośnik nie styka, ale jakoś im nie wierze. Przy następnym przeglądzie będę się domagał naprawy.
- Na niskich obrotach (auto stoi, ale jest na biegu D, R) słychać lekki stukot plastiku z prawej strony pod deską rozdzielczą. Jakiś czas temu znalazłem tam odkrytą zaślepkę plastikową (wątek gdzieś na forum) i ją zamontowałem - pewnie to to.

Modyfikacje jakie mam u siebie(opcjonalne):
- Folia 3M na całe auto z wyjątkiem dachu i lusterek
- PPF na reflektory i lusterka
- Piaskowo pomalowane felgi na czarny mat
- Kilka wypukłych naklejek z logo Alfa Romeo w kabinie - m.in. na pokrętle od infotainment
- S&S dongle

Plany:
- nowe felgi na lato
- spoiler na klapie (już zakupie od kolegi forumowego)
- porządniejszy wydech, wraz z dołożeniem drugiej końcówki (bo mam tylko jedną - na dodatek czarną, a w sklepie widziałem, że czarne można tylko w parze kupić)

Zaintrygowały mnie przyciemnione reflektory, ale trochę szkoda mi ściągać obecnego PPFa.

Cytat:

---

Napisał bob@

Nie, żeby wyłączyć musisz lekko w drugą strone

Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka

---

ja tam sobie radzę z wyłączaniem ręcznym jeśli automat nie wyłaczy (bo np jest łuk drogi i nie wyprostuję całkiem), nie zdarza mi się załaczyć kierunkowskazu w drugą stronę. faktem jest jednak, że powinni zrobić tak, że da się wyłączyć dając jeszcze raz lekko w tą samą stronę - z tego co oglądałem w necie testy Giulii/Stelvio, dziennikarze zwracali na to uwagę (w innych autach właśnie tak jest)

a Co do tematu wątku.
Moja odebrana 5.2018, do dzisiaj przebieg 26.4kkm, auto nigdy nie uziemione, ale:
1.po odbiorze były od razu problemy z lusterkami które się nie rozkładały od razu tylko jakieś 20sek po odpaleniu silnika i szkła były źle ustawione (przywrócić z pamięci się dało dopiero po kolejnych ok 10sek) - na 5 wizycie po 2 mcach dopiero sobie z tym poradzili - wymiana na jakieś poprawione gałki lusterek (tam chyba był inny firmware w module) i sterowania szybą pasażera (potem była z tego kampania)
2.problemy z akumulatorem - łapał błędy, nie włączało się ogrzewanie tylnej szyby (bo nie włacza się poniżej 50% naładowania mimo że przycisk świeci) -też kilka wizyt, ale aku jescze przechodził test i nie wymianiali - w końcu po 8 mcach aku nie przeszedł testu, wymienili, i nie ma problemów
3.jak auto zostanie na zewnątrz w okresie zimowym często popiskuje coś w okolicach kolumny kierowniczej przy kręceniu - kilkukrotnie pryskali smarem, raz pomagało na tydzień, innym razem na cały sezon, ale teraz znów to samo - z resztą w wielu Giuliach i Stelvio które u mnie były ostatnio dokładnie to samo
4.raz po odpaleniu (stał cały dzień na zewnątrz, temperatura lekko dodatnia) przez pierwsze 20-30sek silnik jakoś dziwnie pracował - dziwny dźwięk wydawał, potem dźwięk zaczął się zmniejszać i znikł po przejechaniu może 1km. dla testu parokrotnie zostawiałem auto na zewnątrz, w podobnych warunkach, nie wystąpiło już
5.Od odbioru miałem problemy z połączeniem się jakiegokolwiek telefonu w trybie Android Auto - ponieważ wszystkie telefony/kable działały idealnie w autach w salonie (z nowszym firmwarem), a FCA(Włosi z TeSeO) odmówili mi wgrania nowszego firmwaru, zarządałem wymiany radia na sprawne - dostałem nowe z nowym firmwarem (ale czekałem 5 mcy na nie od decyzji serwisu, a wcześniej przez 3 bujałęm się do ASO kilkukrotnie, też na testy z pracownikiem TeSeO), od tego czasu działa AA idealnie.
6.Auto miałem z dokładanym alarmem Mopar (MetaSystems dedykowany, w tamtym czasie nie dało się zamówić tego oryginalnego - był wycofany na kilka miesięcy z cennika). Po jakimś pół roku zaczęły się sporadycznie problemy - otwierałem auta i włączał mi się alarm na 2-3 sek. Z czasem coraz częściej, ze 2 przypadki że alarm wył 30sek. W ASO poprawiali lutowania, nic to nie dało, przy kolejnej wizycie wymienili mi centralkę na nową i od roku spokój.
7.Klapa bagażnika od nowości podnosiła się tak sprawnie jak fiut 100 latka (wszcy którzy mają auta z przed ok połowy 2018 tak mają - nie kłuccie się ze mną, wiele aut widziałem/robiłem) potem poprawili sa inne sprężyny i amortyzatory. Też kilka skarg na to było, po jakiś 8 mcach od przekazania sprawy do Włoch przyszły sprężyny mocniejsze (ale nie amortyzator z kompletu - nie był dostępny)

No więc jak widzicie niby się nic nie psuło, ale przez pierwszy rok w ASO byłem ze 20 razy, nawkurzałem się itp. Głównie problemem były niedoróbki firmwarowe czy w prostym układzie podnoszenia klapy bagażnika i brak chęci FCA/TeSeO do dawania ludziom poprawek/updatów czy szybkiej reakcji na problem. W tamtym czasie biłem się z myślami czy dobrze zrobiłem kupując Giulię (a nie jak kumpel który chwilę później kupił BMW 440xi i z niczym nie musiał jeździć do ASO). Od roku auto mam poupdatowane, poprawione, do tego kilka zmian stylistycznych i retrofitów zrobione (progi z Q, kiera z Q, ACC, wyłącznik S&S, bypass SGW, duży wyświetlacz 8.8", wydech z klapami, wyłączone odjeżdżanie fotela, dodany Race mode) i auto jest po prostu genialne - powoduje tylko banana na mojej twarzy. podejżewam że gdybym zamówił auto tydzień-dwa później, to kilku problemów bym nie miał (np 3 dni później produkowane auta miały nowszy firmware radia i ustawienie na odjeżdżanie fotela, do tego części pozostałych firmwarów była w wyższych wersjach - po prostu od razy byłoby lepsze).

Giulia Veloce Ti,
listopad 2018, przebieg 20kkm.

Usterek brak.
Czasem coś trochę brzęczy na środku deski pod szybą przy max. przyspieszaniu.

Poza tym wspaniałe i piękne auto.

Hej

Model: Stelvio Super 12.2017
Silnik: 200KM
Aktualny przebieg: 94800km
Usterki jakie mnie dotknęły (jaki przebieg):
- uszkodzony silniczek fotela kierowcy ok 5000km (wymiana gwarancja)
- wyrwana z mocowanie zaślepka spryskiwacza ok 8000km (wymiana gwarancja)
- przy ok 91000km włączył się raz tryb awaryjny i check engine. Dojechałem do serwisu jakoś. Zdiagnozowali, że jest problem z modułem multiair (jeden z zaworów się zaciął), pisałem o tym w innym wątku jak zapytałem o mechanika w Wawie bo serwis stwierdził że u nich wymiana ia naprawa jesli się powtórzy pona 10 tys pln. Na szczęście to była jednorazowa akcja.
- odpukac to tyle. Ew jakieś duperele na które nie zwróciłem uwagi.
Modglyfikacje jakie mam u siebie:
leasing mi nie pozwala na razie
podpiąłem tylko videorejestrator
Plany:
nie jestem fanem ładowania kasy w auto, cięszę się takim jakim jest.
Co mnie najbardziej denerwuje:
- ceny w ASO, robię ok 43 tys km rocznie więc przy serwisach co 15 tys....sami rozumiecie.
- to że woda/płyn od spryskiwaczy spływa po bocznych szybach i po lusterkach...

Podsumowując, auto uwielbiam i zamierzam polatać tak do 250-300tys, tylko umieram z ciekawości co mnie czeka przy przebiegach powyżej 150 tys.
Ocena 9/10

Stelvio Super plus dodatki

200KM

rok prod.: połowa 2018

W posiadaniu - niecały rok

przebieg 14807

Usterki: Brak ( Chyba , że liczyć znikniecie Car Play ale moze to problem telefonu albo sprawka serwisu - podpięcie kompa i aktualizacja. Późno sie zorientowałem, bo nie korzystam)
Akcja serwisowa na czujnik paliwa ( nie wiem czy potrzebne akurat u mnie)
Nic nie skrzypi i nie odstaje.
Otarcie zderzaka parkingowe - nic nie robię w zwiazku z tym na razie.

Spalanie ustabilizowało sie średnio: 9,8 l/100 km

Modyfikacje:
Wyłącznik start stop od kolegi Epsonixa.
Wyrzuciłem podłogę bagażnika i zastąpiłem lekką sklejką ( lekką - to znaczy nie do kupienia w Castoramie) oklejoną wykładziną - woże rower i robił wgnioty w oryginalnej podłodze.

Plany: W tej chwili brak i nie odczuwam ciśnienia na modyfikacje. Jest dobrze.

Co denerwuje : Powolna klapa bagażnika - czemu to tak wolno jedzie i czemu nie ma trybu ręcznego - trzask i zamkniete. Po deszczu otwarcie klapy skutkuje prysznicem na głowę. Jakoś dziwnie tam woda stoi w uszczelce.

9/10 Jestem zadowolony. Kupiłem do jeżdzenia i jest wysmienicie a bałem sie,że 200 KM może być mało.
System multimedialny z nawigacją dla mnie jest całkowicie wystarczający, nawigację oceniam dobrze, może obraz nie jest 4K ale wolę działająca nawigację niz wieszającą się bez przerwy na super ekranie w Mercedesie - znane z autopsji. Kamera cofania wbrew malkontentom też spełnia w 100% swoje zadanie moim zdaniem.

Model: Stelvio B-Tech MY2019

Silnik: 2.0 Pb 280KM

Aktualny przebieg: 5200km

Spalanie - 13,8l/100km - powiedzmy, że czerpię dużo przyjemności z jazdy na co dzień :)

Usterki jakie mnie dotknęły - nic poważnego się nie zadziało, niemal same głupoty:
- źle zamontowana przednia ramka tablicy rejestracyjnej powodującą aktywację czujników parkowania (poprawione, jest już OK)
- problem z aktywacją Android Auto, wszystkie dotychczasowe próby uruchomienia AA się nie powiodły; zgłoszę ten problem podczas serwisu po 15 kkm; na co dzień używam CarPlay, które działa idealnie, lecz chcę również podłączyć telefon żony w razie "W"
- hałas dobiegający ze słupka B po stronie kierowcy - dźwięk przypomina brzmienie sprężyny
- niekiedy mam problem z bezkluczykowym otwarciem samochodu; przyczyną najprawdopodobniej jest niedoładowanie akumulatora (najczęstszy odczyt to 12,7 V choć zdarzały się spadki do 11,7 V)
- nie podoba mi się działanie ACC, ale to bardziej problem technologii a nie wada czy usterka - zdecydowanie bardziej wolę tradycyjny tempomat

Modyfikacje jakie mam u siebie (opcjonalne):
- moduł S&S od [MENTION=20089]epsonix[/MENTION] zamontowany kilka chwil po opuszczeniu salonu
- GoPedal Plus z modułem bluetooth - radykalnie odmienił czułość i responsywność pedału gazu
- dołożone aluminiowe nakładki na pokrętła klimy i kontrolerów na konsoli centralnej - fajnie komponują się z aluminiowymi elementami wykończenia wnętrza
- polakierowane w kolor nadwozia czarne listy progowe, nakładki błotników i tylny zderzak - samochód wyglądem przypomina nową wersję Veloce
- folia ochronna PPF na zderzaku przednim, pokrywie silnia, reflektorach, lusterkach, wnękach klamek, progi wewnętrzne + roczna ceramika
- drobne akcesoria: aluminiowy korek wlewu paliwa / nakrętki wentyli z logiem AR / oświetlenie kałuży z logiem AR / obudowa kluczyka w kolorze nadwozia - wszystko otrzymałem w gratisie od dilera

W planach:
- moduł doładowujący akumulator od [MENTION=20089]epsonix[/MENTION], gdy tylko pojawi się w sprzedaży
- felgi od wersji Quadrifoglio na lato

Werdykt: jest dobrze!

Witam.

Model: Stelvio EXECUTIVE 2.0 280km Czerwiec 2019

Aktualny przebieg 8100km

Spalanie 12,5 - 13 l/100km

Usterki jakie wystąpiły i nadal występują, może nie są ogromne ale dość irytujące i odebrają radość z jazdy i pomimo fajnej mocy pod maską.
Pierwsza bolączka znana wszystkie to opóźniona reakcja na gaz ... zdążyłem się przyzwyczaić bo jak twierdzi SERVIS „ ten typ tak ma” podobno są sposoby aby to obejść, ale do czasu trwania gwarancji dam sobie z tym spokój ... no nic przełknę to ....
kolejny „Mega” problem z którym SERVIS nie wie, bądź nie chce chce sobie poradzić pomimo moich zgłoszeń to problem przy otwieraniu maski. Niby nic wielkiego ale gdy chce otworzyć maskę ... nie „odskakuje” ona i trzeba namęczyć się i grzebać paluchami aby ja otworzyć. Porażka ....
i jest jeszcze jeden jak dla mnie to już naprawdę mega problem ... i totalna oliwka ze strony serwisu ... auto ma przejechane 8100 tys km i rozpoczęty 9 miesiąc eksploatacji a piasty kół najpierw przód a teraz również tylne rdzewieją na potęgę ! Przy każdej deszczowej pogodzie lub po myciu auta ... felgi spływają rdzą. zgłoszenie do serwisu skutkuje odpowiedzią „ normalne zjawisko” nic dla pana nie zrobimy w tym temacie ... czyli na zasadzie kupiłeś auto to teraz pocałuj się w d... . dodam zdjęcia jaki udało mi się na szybko zrobić i poproszę o opinie czy ktoś się z tym spotkał, bo nic takiego na forum nie znalazłem. Jestem jedynym „szczęściarzem” ? Pisać do innego serwisu w tej sprawie? Czy do centrum do BB ? Czy odrazu brać rzeczoznawcę ? Dzięki pozdrawiam ... Ps. SERVIS z „gòrnej półki” który tak dba o klientów to Gezet Zielona Góra.