FCA Leasing / LEASYS, ubezpieczenie

mam FCA leasing 100% (20% wpłata własna, wykup 1%), wymóg był GAP indekosowy lub fakturowy, różnica była mała więc brałem fakturowy.nie mam doświadczenia w leasingach, trochę dziwnie działają, 1 rata była nie w kolejnym miesiącu od odbioru i wpłaty 20%, stąd mimo że leasing na 35 mcy już zaświtała lampka awaryjna że mnie natną na opłatę za cesję ubezpieczenia na końcu i wymuszą pewien standard ubezpiecznia. pytałem ich, ale twierdzą że nie będą robic problemów - okaże sie za 6mcy. Dotychczas naciągnęli mnie na jakieś drobniaki 2x po 50netto przy załatwianiu szkody, druga faktura nieuzasadniona IMO, nie szło pogadać, przestali odpowiadać na maile i olałem bo nie mam czasu się szarpać o drobiazgi. trochę niesmak i tyle. ciężko powiedzieć czy bym polecił, może po zamknięciu i wykupie auta będę w stanie powiedzieć coś więcej

jestem na etapie kalkulacji ubezpieczenia, dam znaka ile mi znajomy zrobi polise

Mam leasing w FCA (LEASYS), 100%.

Ubezpieczenie GAP fakturowe na 3 lata (rozłożone w ratach leasingu): 5100 zł

Pierwsze ubezpieczenie OC/AC w lipcu 2019 - 4300 zł

Ubezpieczenie OC/AC na drugi rok, wartość pojazdu do kalkulacji 188 tysięcy brutto - 4311 zł.

Ja już przedłużyłem 3540 pln , na warunkach takich samych jak przy pierwszym ubezpieczeniu

Cytat:

---

Napisał epsonix

mam FCA leasing 100% (20% wpłata własna, wykup 1%), wymóg był GAP indekosowy lub fakturowy, różnica była mała więc brałem fakturowy.nie mam doświadczenia w leasingach, trochę dziwnie działają, 1 rata była nie w kolejnym miesiącu od odbioru i wpłaty 20%, stąd mimo że leasing na 35 mcy już zaświtała lampka awaryjna że mnie natną na opłatę za cesję ubezpieczenia na końcu i wymuszą pewien standard ubezpiecznia. pytałem ich, ale twierdzą że nie będą robic problemów - okaże sie za 6mcy. Dotychczas naciągnęli mnie na jakieś drobniaki 2x po 50netto przy załatwianiu szkody, druga faktura nieuzasadniona IMO, nie szło pogadać, przestali odpowiadać na maile i olałem bo nie mam czasu się szarpać o drobiazgi. trochę niesmak i tyle. ciężko powiedzieć czy bym polecił, może po zamknięciu i wykupie auta będę w stanie powiedzieć coś więcej

---

I jak po wykupie? Były jakieś problemy i jak ogólna ocena? Czytam na internecie że robią problemy z dokumentami na koniec.

No wiec jeszcze nie jestem właścicielem. Sprawa wygląda tak. Leasing na 35 rat, ale okazuje się że przekazanie auta czy zwrote był po 3 latach i 2 tygodniach. To spowodowało papierkologię dodatkową. Po pierwsze chcieli żebym im wysłał polisę na nowy okres, mimo że deklarowałem (a nawet zrobiłem) chęć wykupu i zapłatę przed upływem 3 lat (ostatnią polisą) - żeby wszystko ułatwić i przyspieszyc.

Ciąg niepotrzebnych maili wyszedł z wyjechania leasingu ponad 3 lata i mylące komunikaty od nich nawet w jednym mailu jedna instrukcja była zaprzeczeniem innej - w kwietniu wysłałem im polisę którą online opłaciłem w Warcie przelewem, teraz po prawie miesiącu w niedzielę dostaję maila że do poniedziałku mam im wysłać potwierdzenie przelewu za polisę bo inaczej wystawią swoją na swoich warunkach -po pierwsze mnie tym wkurzyli, po drugie nigdy tego wcześniej nie wymagali, auto już opłaciłem wykup tym bardziej co ich to obchodzi. Narazie auto jest ich i będzie jeszcze 3 tyg. Deklarację wykupu dostałem mailem, wypełniłem, wysłałem skan jakiś czas temu i napisałem że już wpłatę 1% wykupu zrobiłem, w tym tygodniu przyszła do mnie pocztą jeszcze raz deklaracja wykupu... Widać że procedury mają takie sobie.

NIe lubie trochę takich firm osobiście, bo pewnych rzeczy nie da się zrobić za wczasu, nie wiem miałbym wypadek, wylądował w szpitalu, nie dopilnował terminu i co leasing by zawinął auto spłacone w 99%? Pewnie problem nie tylko Leasys (dawny FCA Lesing), raczej w przyszłości żadnych leasingów brał nie będę nigdzie, stać mnie to kupuję, nie to jeżdżę starym autem i nie muszę użerać się z leasingiem czy ograniczać swoją elastyczność zarobkową czy wydatkową - nie lubię zobowiazań - odbierają mi komfort bycia wolnym - ostatnio to stało się dla mnie priorytetem - chcę zwolnić.

Ja p.... Masz jakąś jedną/dwie konkretne rady jak podejść do tego tematu? Oprócz tego, żeby zadbać o wykup przed upływem okresu umowy leasingu?

Co prawda przede mną jeszcze ~1,5 roku ale skoro już temat poruszony.. Ja też coś czuję że to był mój pierwszy i ostatni leasing.

Generalnie dla 95% ludzi to wszystko to żaden problem, to akurat ja lubie jasne układy, bez potencjalnych (choćby najmniej prawdopodobnych) pułapek, nie lubię czuć ze musze pamiętać o tym czy owym w pewnych datach itp. BRanie leasingu po prostu dodaje kolejne sprawy do długiej listy rzeczy o których trzeba pamiętać (tak tak, moża wpisać w kalendarz przypominacza co z resztą zrobiłem już rok temu, ale też kalendarz może się wywalić albo przez przypadek przypomnienie się skasuje wyjmując telefon z kieszeni).
Ogólnie leasing hamuje poczucie że ma sie swój samochód, jedni to wolą (wysoki wykup i oddać albo wybrać), inni nie. Hamuje możliwość modowania auta (jeśli zwracamy), przy najmie to już w ogóle. W przypadku incydentu płacimy leasingowi za upoważnienia/obsługę itp.
Ja po prostu jestem gościem który nie lubi takich rzeczy - dałem się kiedyś namówić na kredyt hipoteczny na mieszkanie (inwestycyjnie wziąłem), to wolałem go spłacić jak najszybciej - jakoś wolę być na czysto. Ot tak, gdyby mi się zachciało rzucić wszystko i wyprowadzić się gdzieś bardziej poza cywilizację. Leasingi/kredytu to utrudniają.

Co do rad, nic specjalnego, dopilnuj terminów, możesz ciut wcześniej pisać, każdy mail z potwierdzeniem odbioru wysyłać i uzyskać potwierdzenie że wprowadzili polisę czy deklarację do systemu, niech Ci też napiszą jak dokładnie procedura wygląda, co kiedy masz im podesłać itp - w razie czego masz podkładkę. Też za wczasu rzuc okiem na umowę - mi jakoś umknęło to że leasing kończy się dopiero w czerwcu, ja sądziłem że skoro zaczyna się 24 maja i ma 35 rat, a płatności są 10tego, to po 10 kwietnia powiem że biorę auto i będzie już moje po paru dniach, a tu jednak ciut inaczej, dopiero po 10 czerwca gdzieś to zostanie załatwione.

FCA Leasing/LEASYS ma taką dziwną zależność, że zawsze chcą od Ciebie dowód ubezpieczenia przez końcem leasingu, przerabiałem to z trzema leasingami u nich. Zawsze kończyło się awanturą na infolinii z bądź co bądź kompetentnym Panem który się tłumaczył taką polityką oraz finalnym przesłaniem dokumentów bez obowiązku przesłania potwierdzenia ubezpieczenia. Dlatego nowe auto wziąłem w PKO... ale tam jest niewiele lepiej. Taka to specyfika.

Dostałem od Leasys fakture za ubezpieczenie indywidualne na 199zł mimo że auto mam od 2 miesięcy i ubezpieczenie od nich. Czy to normalne?
Na przyszłość jak wygląda proces własnego ubezpieczenia? Trzeba wysyłać jakieś wnioski/prośby czy płaci się samemu odpowiednio wcześnie i wysyła im informacje?