-
Nie wiem na ile wspomagania w puncie i w mito są podobne, ale wcześniej też walczyłem ze wspomaganiem w puncie II. Na jakiś czas pomogła wymiana akumulatora, ale problem wrócił. Niektórzy mieli przy silniku wspomagania przekaźniki które padały i wystarczyło je wymienić (najniższy koszt), ale najczęściej problemem był właśnie czujnik skrętu. Cena czujnika mi nie odpowiadała, a używany nie wiadomo ile by działał więc jeździłem z tym mankamentem. Gdy wspomaganie się wyłączyło, to tragedii z kręceniem nie było, mimo że był tam ciężki silnik jtd. Chociaż do dłuższych tras przydałoby się to wspomaganie, bo ja jeździłem nim tylko kawałek do roboty więc obstałem z tym problemem aż do sprzedaży auta :)
-
Też mam problem ze wspomaganiem kierownicy w Mito i dołączam się do opinii poprzedników względem czujnika. Próbowałem ze zmianą akumulatora co pozwoliło na kilka miesięcy spokojnej jazdy. Teraz planuję wymianę czujnika, tylko nie wiem który wybrać. Znalazłem czujniki, które są produkowane w Turynie przez firmę MEAT & DORIA. Tylko mam dylemat, który z tych dwóch:
https://www.autodoc.pl/meat-doria/8127661
https://www.autodoc.pl/meat-doria/8127662
Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
-
Są meksykańskie zamienniki na alledrogo za około 300-350 zł. Mechanik z którym jestem umówiony powiedział że z powodzeniem je montuje i nie miał jak dotąd żadnej reklamacji. Do Mito podobno idzie z fioletowym przewodem, ale raczej kolor odpowiada marce samochodu do której pasuje, a w środku są identyczne. Generalnie czujnik ma być przeznaczony do aut z ESP, bo są też bez ESP.
-
Mam ten sam problem od prawie 2 lat. Akumulator wymieniłem właśnie dwa lata temu w czerwcu a pierwsze wyłączenie się wspomagania miałem jakoś na jesień. Więc tak naprawdę nawet na słabym akumulatorze nie wiedziałem o tym problemie - nigdy wcześniej nie wystąpił - wymieniłem go ze względu na S&S (który odpalał auto po 5s postoju bo napięcie spadało). W każdym razie, wracając do wspomagania wyłączyło mi się dwa razy jakoś na dniach a później pół roku spokoju. Potem znowu wpadło w gorszy okres a ostatnio od 3 miesięcy również spokój. Też już sobie mówiłem, że muszę to naprawić ale szczerze mówiąc nie jest to aż tak upierdliwe. Chociaż miałem też taki tydzień ciągiem gdzie potrafiło się sypać bardzo często. Nie wiem na ile to prawda, bo moja teoria brzmi absurdalnie ale...
Wspomaganie wyłączało mi się zawsze:
- przy nieskręconej kierownicy
- przy niskich obrotach (od 2000rpm w dół)
Także z moich obserwacji to największa szansa na to jest wtedy, gdy stoimy na luzie lub zjeżdzamy z lekkiej górki bez gazu.
Ja u siebie obstawiam na 99% czujnik kąta skrętu. Macie oczywiście komunikat "Steering Corrector Unavailable", tak? Kiedyś pytałem w ASO Fiata o cenę naprawy, to nie potrafili mi powiedzieć tak na szybko, ale z tego co pamiętam, mówili, że wymiana czujnika w Pandzie (a tam jest chyba to samo co w Punto/Corsa) to 850zł. Podejrzewam, że woleliby wymienić całą kolumnę kierowniczą (bo podobno na gwarancji tak się to kończyło) ale jak się dobrze zagada, to z wymianą i kalibracją czujnika pewnie problemów robić nie będą.
-
Poczytałem trochę na zagranicznych forach że ten czujnik uwala się w przy jakimś konkretnym kącie skrętu. Czyli można jeździć 5 lat po autostradzie z kierownicą wyprostowaną, a wystarczy że wejdzie się w ostry zakręt, rondo itp. i czujnik wywali błąd.
-
Kolega w dość leciwym Punto II ma tak, że wspomaganie wyłącza mu się tylko, jak skręci kierownicą do oporu. Tylko już nie pamiętam, czy w lewo, czy w prawo. Raczej nie ma reguły jakie to są kąty. W jednym samochodzie wywali tak, w innym siak.
-
Tak, przepraszam myślałem inaczej a napisałem co innego, w każdym samochodzie wywali błąd przy innym kącie. Na tym forum czytałem jak koleś rozbierał te uszkodzone czujniki i podłączał na krótko i jeśli czujnik wywalił błąd na 120 st. to zawsze wywalał błąd po przekroczeniu tego kąta, w innym na 45 st. I czy lewo czy prawo nie ma znaczenia bo uszkodzony jest punkt na okręgu, więc i tak się go mija przynajmniej kilka razy podczas skrętu do oporu.
-
Bzdurki tu piszecie koledzy. Sterownik wspomagania odłącza wspomaganie tylko jeśli wykryje problem z odczytem siły skrętu czyli naprężenia kierownicy bo tylko ta informacja jest potrzebna mu do prawidłowej pracy. Kąt skrętu mierzony jest przez ten sam czujnik ale on do wspomagania nie jest potrzebny - wykorzystują go za to inne systemy w aucie np ESP, hillholder itp.