Jestem w trakcie sprawdzania ale mam wrażenie, że auto mniej dymi po wymianie przepływomierza.
Printable View
Jestem w trakcie sprawdzania ale mam wrażenie, że auto mniej dymi po wymianie przepływomierza.
Zacząłem sprawdzać szczelność dolotu.
W miejscu przepływki wsadziłem plastikowy korek oraz uszczelniłem jedną stronę tłumika szmerów, powietrze wtłaczam kompresorem do dolotu po przez miejsce w które wchodzi odma.
Zauważyłem, że nie jestem nawet w stanie wygenerować ciśnienia w dolocie całe powietrze ucieka gdzieś z tyłu za silnikiem w okolicach kolektora / odmy.
Tak powinno być (otwarty zawór upuszczający powietrze) czy mam dziurę w dolocie ??
Nie udało mi się jeszcze namierzyć skąd ucieka powietrze (brak trzeciej ręki) ale wydaje mi się, że skoro mam moc podczas jazdy a kompresorem nie jestem w stanie nawet stworzyć ciśnienia to jest to chyba jakiś zawór.
Musisz zaślepić rurę wchodzącą do kolektora, bo inaczej dmuchasz w silnik.
Usterka prawdopodobnie znaleziona.
Nie dawał mi spokoju ten dźwięk powietrza gdy dmuchałem kompresorem do dolotu. Nie zaślepiłem jeszcze kolektora i użyłem trzeciej ręki do namacania go.
Okazało się, że kolektor jest pęknięty, powietrze przelatuje na przestrzał.
Jutro jeszcze zaślepię kolektor i zobaczę czy nie ma innych nieszczelności.
Dodam, że auto miało swoją moc co mnie myliło.