To było około pół roku temu więc pamiętam jedynie, że jeżdżąc XC60 zwróciłem uwagę na dziwny dźwięk (świst) w kabinie z okolicy przedniego prawego nadkola, ale to może taką demo wersję dostałem, trudno powiedzieć. To są subiektywne odczucia.
Ponieważ, XC60 bardzo dużo jeździ po mieście i przestało być jakimś szczególnie oryginalnym pojazdem, poza tym nie do końca było w moim stylu. W mojej ocenie XC60 to takie zachowawczo-neutralne auto bez większego "wow".. ;) takie akuratne...
Dla mnie Stelvio to taki trochę "gadżet" motoryzacyjny, który kupuje się nie z rozsądku tylko z kaprysu ;) ale jednocześnie nie jest tandetnym synonimem nowobogactwa - i takiego właśnie pojazdu szukałem...