-
Witam koledzy ,czy przy wymianie oleju warto przeczyścić misę olejową u mnie zaraz po wymianie i przejechaniu paru km olej staje się taki czarny jak przed zmianą skąd biorą się takie zabrudzenia i czy to jest normalne, dodam że nie dolewam oleju między zmianami bo stan jest ok. A czy pod misa jest jakaś uszczelka? alfa 156 1.9 jtd 99'
-
To jest diesel i olej będzie bardziej czarny niż np. auta z LPG wiem to z doświadczenia.
-
Olej robi się czarny , ponieważ spalana jest ropa a układ nie jest idealnie szczelny i zawsze się produkty spalania dostają do oleju w silniku. Ja również po wymianie ( mobil 10W40 to T diesla ) i przejechaniu kilku km miałem czarny olej. Tak robią silniki diesla ( sprawdzałem w zupełnie nowym firmowym samochodzie i kilku innych z małym przebiegiem i również olej jest czarny ) więc nie ma się co tym przejmować.
-
Cytat:
Napisał
krysss_88
jaki olej do jtd??
10w/40
-
Jeśli ten przebieg prawdziwy koniecznie syntetyk 5w40, jeśli nie to syntetyk 5w40 albo półsyntetyk 10w40. Nie słuchaj opinii o konieczności zmiany oleju po przekroczeniu jakiegoś magicznego przebiegu, ani potrzebie przejścia na jakieś oleje do wyeksploatowanych silników. To wszystko nieprawda. Olejem zużytego silnika nie uszczelnisz. Jeśli chcesz jeszcze autem pojeździć lej dobry olej syntetyczny, te silniki naprawdę tego potrzebują.
P.S. W dieslu olej jest czarny już na drugi dzień po wymianie. Oczywiście jak samochód jeździł :)
-
-
Witam!
Ja również mam podobny problem jak kolega Krysss. Kupiłem auto sprowadzone z Francji (jeszcze na francuskich blachach) i też nie ma żadnych informacji co do oleju. Jest tylko naklejka na pokrywie silnika (na pewno jeszcze z przeglądu we Francji bo po francuski jest napisane) z informacją o lepkości (5W/40) dacie wymiany (16-12-2007 - chyba bo trochę już wytarta i nie mogę się dokładnie wczytać) i przebiegu (85313km). Nie ma już żadnych innych nalepek o wymianie oleju. Trochę mnie to martwi bo teraz auto ma 128tys i jeśli to była ostatnia wymiana to trochę lipa:/ Alfa jest z 2004r. silnik JTD 16v. Alfę kupiłem w Polsce od handlarza więc może wymienił olej i zapomniał nalepki dać. Wiem że nie ma żadnych wycieków bo sprawdzałem a komputer wyświetla maksymalny poziom oleju, sprawdzałem bagnetem i też widać że stan jest odpowiedni.
Moim zdaniem są dwie opcje takiego stanu rzeczy. Ktoś próbował ukryć oryginalny przebieg (chociaż 128tys na 5 letni samochód to tak mniej więcej realne) i zerwał nalepki albo po prostu zapomniał przyczepić. Zobaczyłem też że na komputerze w zakładce service mam "Distance to Service 0km" a olej "SELENIA TURBO DIESEL" ale nie ma info o lepkości.
I teraz moje pytanie. Jaki olej zalać i jakiej lepkości? SELENIE? Moj kolega ma fiata z silnikiem JTD i w ASO leją mu Mobila bo SELENIA jest droga i wcale nie tak dobra, podobnież. Ja w poprzedniej mojej alfie 156 1.8 benz. lałem też mobila 10W/40. Co jeśli ktoś wlał 10W/40 a ja teraz zaleję 5W/40?? Można tak?
Z góry dzięki za pomoc! Pzdr. :)
-
Oczywiście że lać pełny syntetyk minimum 5W40 API CF
Aktualnie serwisy leją takie: Selenia WR 5W40, Mobil 1 0W40, Shell ultra 5W40
-
A jak bym mojej zalał 0W40? Przy wymianie będzie 220tyś silnik igła. Wcześniej lałem 10W40 w książce nie wpisane czym była zalewana od nowości.
-
Tylko po co? 0w40 to olej na skrajną zimę i to taką ostrą. Z olejami jest tak, że lepsze dla silnika są te które nie mają kosmicznego rozrzutu lepkości, bo mogą mieć mniej ilościowo modyfikatorów i różnego rodzaju dodatków. Te dodatki i modyfikatory są w każdym oleju, ale generalną zasadą jest, że im lepsza baza i im bardziej odpowiada ona parametrom wynikowym gotowego oleju, tym mniej potrzeba tych modyfikatorów. A w życiu już tak jest, że oczekiwania i możliwości zazwyczaj wzajemnie się wykluczają. Tak też jest z dodatkami do oleju. Wracając do sedna, olej o lepkości 5w40 jest najbardziej optymalną formulacją dla pełnego syntetyka. Oczywiście można osiągnąć bardzo różne inne choćby 20w60, 5w50 czy 0w40 ale dla tych silników w normalnych warunkach eksploatacji to nie jest potrzebne. Lepiej już pomyśleć o zastosowaniu pewnej sezonowości i wymieniać olej zawsze przed zimą i przed latem. Wtedy można zastosować lepkości "bardziej letnie" i "bardziej zimowe" jeśli można tak powiedzieć. Z zacnych olejów do diesla w klasie lepkości 5w40 z czystym sumieniem mogę polecić Agip Sint Evolution 5w40 ( na takim jeżdżę teraz), Motul 8100 5w40, Total Quarz 9000 5w40. Na wszystkich jeździłem robiąc łącznie kilkaset tysięcy km, a żadnego z samochodów nie miałem od nowości. Co do półsyntetyków 10w40 jest dużo na rynku zauważalnie tańszych, a z pewnością nie gorszych od moim zdaniem przereklamowanego Mobila.
P.S. Handlarz jeśli wymieniał olej, to kupił najtańszy dostępny mineralny (supermarket ??? ), więc lepiej nie liczyć na jego jakość.