Printable View
W egzemplarzach, które od nowości pracują na krótkich interwałach olejowych i dobrej jakości oleju silnikowym nic złego nie będzie się działo z rozrządem.
Łańcuch rozrządu jest szczególnie wrażliwy na nadmierną kumulację cząstek sadzy w oleju. Działając jako ścierniwo przyśpieszają jego zużycie doprowadzając do powstawania luzów i w konsekwencji rozciągnięcia. Odpadają oleje bez związków molibdenu w składzie.
Marek, dzięki za info.
Pytam, bo prawdopodobnie w moje ręce trafi Giulia ze sporym przebiegiem (150 000 km przejechane po polskich autostradach w 40 miesięcy), więc prędzej czy później będę musiał się tematem mocniej zainteresować. Uprzedzając komentarze: kierowca był jeden i wymiany eksploatacyjne były wykonywane w jednym z warszawskich aso. Czas pokaże czy wdepnąłem na minę, ale trafiła się ciekawa okazja, więc podjąłem ryzyko, jak z kilkoma innymi alfami, którymi jeżdżę od 13 lat :-)Cytat:
Napisał Toma
Wracając do rozrządu - BorgWarner są dostawcami rozrządu i wygląda to teoretycznie tak: 2 łańcuchy, a więc 2 napinacze, 4 ślizgi i kilka kół zębatych, z czego to dolne na wale ma najwięcej pracy i obciążeń, bo obsługuje 2 łańcuchy - jak na poniższym foto:
https://www.forum.alfaholicy.org/ima.../2021/02/8.jpg
źródło: https://www.borgwarner.com/newsroom/...-timing-system
Pozdro,
L.