Chyba też kojarzę ten dźwięk. Miałem kiedyś Renault19. Przepalił / zużył się katalizator i na wyższych obrotach śpiewał jak Polonez albo 125p
Printable View
Chyba też kojarzę ten dźwięk. Miałem kiedyś Renault19. Przepalił / zużył się katalizator i na wyższych obrotach śpiewał jak Polonez albo 125p
Mam to samo. jak na luzie przygazuje to jakbym siedział w duzym fiacie. Moje podejrzenie pada na rozwaloną porcelanke w katalizatorze, lub poprostu cos w tłumiku sie oberwało i tarabani jakaś blacha.
Juz wiem co to było... przynajmniej u mnie!!! Okazalo sie ze łącznik w wydechu (take cos jakby plecione) ;-) był do kitu. Zaplacilem 60 zl za łącznik i 50 za robote i jest wszystko OK Odgłos az miło posluchac.