Mnie moja bella zachwyca co dzień jak do niej wsiadam, jak do niej podchodze, jak na nią patrzę, poprostu w w każdym calu
Printable View
Mnie moja bella zachwyca co dzień jak do niej wsiadam, jak do niej podchodze, jak na nią patrzę, poprostu w w każdym calu
Bla bla bla człowieku na jakim torze ? Nigdy w życiu nie byłem nawet w pobliżu toru wyścigowego bo w Polsce jest ich tyle co kot napłakał. Nie zrozum mnie źle ale to właśnie ci niedowidzący 80 latkowie są większym zagrożeniem bo o ile spojrzą w lusterko nie są w stanie ocenić czy Alfa na lewym pasie jedzie 170 czy tylko 105.
Nie jestem żadnym "miszczem", nigdy się za takiego nie uważałem. Jestem pewny siebie za kierownicą i nie raz i nie dwa ta pewność uratowała mi dupe.
Śmiertelność, przecenianie umiejętności a przede wszystkim stan naszych dróg to temat rzeka.
Ja po prostu nie będę udawał kogoś kim nie jestem, bo nie kupiłem Alfy po to żeby jeździć 50km/h na godzinę. Mogliście nie kupować tych V6 tylko cienkocienko skoro i tak jeździsz zgodnie z przepisami.
Nie twierdze że się nie da, że nie można. Wszystko można tylko trzeba chcieć, a ja przynajmniej otwarcie się przyznaje.
Popatrz tu :
http://www.forum.alfaholicy.org/foru...alfisti-4.html
Ci którzy jeżdżą przepisowo to 2%
witam!!!przyjechałem do kraju na święta i dzięki temu mam możliwość patrzeć z okna na obie moje ślicznotki,nie wspominając o frajdzie z jazdy.
i to właśnie mnie najbardziej zachwyca...