Trzeba było cwaniaczka zapytać czy miał zastrzeżenia nie... więc o co chodzi!!! :P
Printable View
Trzeba było cwaniaczka zapytać czy miał zastrzeżenia nie... więc o co chodzi!!! :P
....jakis krzyzyk na droge i waz ...
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale czad. dawno sie tak nie ubrechtałem :D
No niestety, smutne to i prawdziwe. 21 wiek, a w RP ciemnogród.
Pozdrawiam
Marcin
Powiedz gdzie ten gosc urzeduje a sie go przekona ze Alfa jest dobrym samochodem. Ja tak mam ze swoim lakiernikiem caly czas nazeka ze czemu Alfa i czemu w kolko. Ale robi ja i zajebiscie mu wychodzi. A sam jezdzi Marea (moze zazdrosny) ze on tylko Fiatem smiga.
Nie siadla mu na pysku tylko doktor zamiast w d... tylek w głowe go walnoł.Cytat:
Napisał Lesio
a na karku mial lancuch od krowy ?? :mrgreen: jak tak to nie mam pytan :mrgreen:
Trza było go wsadzić na miejsce pasażera i przeciągnąć alfe po placu :P
Speed Car, Lubartowska.Cytat:
Napisał Lesio
ta ulica mowi sama za siebie (specyficzny folklor, a jaka tradycja :!: ) ale myslalem ze przynajmniej ludzie którzy tam pracuja są normalni ;//Cytat:
Napisał kaes
Ja pojechalem na dignostyke. Koles nie umial mi zarwki ustawic "eee, jeszcze cos polamie...trzeba bylo kupic auto ktore mozna normalnie eksploatowac..." A gume na przegubie mi wymieniali jakies 6godzin.... na koniec dodali "o fajnie, nawet nie zostalo czesci na zegarek:) " Powiedzialem sobie, nigdy wiecej do malych warsztatow na zadupiu, ale nie mialem wyjscia...
a ja robie Alfe na małym warsztacie i mechanicy aż mnie polubili raz ich przewiozłem to pytali : "yghhh....jaki to motor...? łeee to szybkie "
a jak otworzyłem maskę to pewien mechanik stwierdził że jak jest tak czysto to aż chce się robić :mrgreen: