Dzis - 28C JTD za pierwszym razem :)
Printable View
Dzis - 28C JTD za pierwszym razem :)
dzisiaj - 22;
wczoraj -25
dzisiaj -22 i pali bez problemu
Moja odpaliła przy -23, ale to było w czasie poprzedniej fali mrozów w grudniu przed świętami.
Co ciekawe, czytam ten temat i nadziwić się nie mogę że praktycznie wszystkie Alfy odpalają na dotyk jak w lecie :D
- 26*C - bez zająknięcia. Byłoby jeszcze zimniej, ale na szczęście na noc parkuję w ciepłym garażu :)
Pozdrawiam.
- Rafał
-28 parę lat temu w Wiśle
Mnie wczoraj za pierwszym alfa po mozolnym zakręceniu rozrusznikiem odpaliła i zdechła spadając obrotami . Za 2 razem dodałem Jej gazu już pali na dotyk. Było -28 w nocy w krakowie u mnie ... gdy odpalałem -16 .... stężały płyny ( między innymi wspomagania ), olej w skrzyni itd...
Thalia ojca wczoraj miała deskę rozdzielczą pokrytą szronem ! Szybka radia była w szronie ( no radio już na wiele się nie nadaje..) . Zapaliła za 1 razem po dłuższym pokręceniu... ale silnik tak dziwne dźwięki wydawał, że zgasiłem dziada ..
Oba auta stoją na podjeździe pod domem, bo garaż przerobiliśmy na składzik opału ... a nowy będziemy dobudowywać w tym roku .
Moja w niedzielę przy - 18*C po 1 tygodniowym nie odpalaniu musiałem podładować troszkę akumulator za pierwszym razem.
Odpalam raz w tygodniu ponieważ moja małżonka dla której kupiłem Bellę urodziła mi małego synka i na razie nie rusza się z domku.
- 27*C pod gwiezdzistym niebem za pierwszym razem, ale co z tego jak sprzeglo nie lubi tej temperatury i musze rozgrzac dobrze silnik dopiero dobrze dziala!!!