ja tez wysztkim dziekuje gdyby mial ktos cos jeszcze do powiedzenia chetnie poczytam
Printable View
ja tez wysztkim dziekuje gdyby mial ktos cos jeszcze do powiedzenia chetnie poczytam
Odgrzewam temat, bo od wczoraj mocuję się z niedziałającymi spryskiwaczami, (mam oryginalne ksenony) - pompka działa, bezpiecznik ok, głównym winowajcą stał się przekaźnik. Skoro muszę go wymienić to chciałbym wstawić przekaźnik opóźniający, tak jak u ciebie. Pytanie czy wystarczy wpiąć przekaźnik opóźniający w miejsce oryginalnego, też 5-pinowego i będzie działać? Znając życie pewnie nie wystarczy...
Zazwyczaj wystarczy podmienić przekaźnik i działa. U mnie akurat trzeba było wyciąć jeden kabel z podstawki przekaźnika, ale to też prosta sprawa.
Najlepiej użyć przekaźnika o regulowanym czasie działania i opóźnienia. To pozwala ustawić czas działania spryskiwaczy i czas opóźnienia wg. własnych potrzeb.
Pozwolę sobie odkopać temat :) Mam takie pytanie: czy spryskiwacze reflektorów powinny działać jednocześnie ze spryskiwaczami przedniej szyby, czy włącza się je jakoś inaczej? Zauważyłem, że pompki przy zbiorniku płynu mam dwie. Tę od spryskiwaczy szyb musiałem wymienić i już działa, ta druga (wnioskuję, że od spryskiwaczy reflektorów) wygląda na sprawną, a mimo to spryskiwacze reflektorów nie działają. Jak to z nimi jest?
z tego co pamietam dzialaja przy wl swiatlach mijania przy dluzszym spryskiwaniu szyby przod
no to chyba ze w 56
na to nie zwrocilem uwagi
bo gyty nie ma tak i moge psiknac tylko szybe
Sprawdziłem i faktycznie przy włączonych światłach mijania spryskiwacze reflektorów działają razem ze spryskiwaczami przedniej szyby (147 z 2003 roku). Aczkolwiek mam wrażenie, że załączają się jednak z małym "opóźnieniem" w stosunku do spryskiwaczy szyby. Teraz okazało się, że problem jest inny. Spryskiwacz prawej lampy działa raczej prawidłowo (strumień płynu jest dość silny), ale spryskiwacz lewej lampy nie działa w zasadzie wcale - może po jakimś czasie wysącza się ze spryskiwacza odrobina płynu (brak nawet lekkiego strumienia).
Gdyby popsuta była pompka to pewnie nie działałyby obydwa, więc przyczyna tkwi zapewne w czymś innym. Macie jakieś pomysły co może mu dolegać?
zapchana dysza
zapchany trojnik
zapchany wezyk