-
nie chcę wprowadzic Cię w błąd bo dokładnie nie pamiętam ale gdzieś na forum jest to opisane. Ja miałem podobnie jak u Ciebie i problem się sam rozwiązał na drugi dzień, dodam, że w ten dzień gdy mi się to stało był straszne kałuże śniegowe i pewnie jakac wilgoc si.ę dostała na ten czujnik :) pozdrawiam
-
a te czujniki się wkręca czy jak?? łatwo je jest zdemontować??
-
Tak wykręca się.
Tak łatwo jest jest zdemontować.
Procedura banalnie prosta, odkręcasz koło, ściągasz na bok. Kostka czujnika abs-u powinna być na zaczepie na ściance nadkola od strony komory silnika, odpinasz. Później przełożona jest pomiędzy zwrotnicą a amortyzatorem, wypinasz wszystkie gumy usztywniające przewód w zaczepach, wyciągasz na zewnątrz. Sam czujnik odkręcasz kluczem nasadowym nr 10, delikatnie wyciągasz do góry żeby go nie zniszczyć i nawalić syfu do piasty. Sprawdź czy czujnik nie ma przerw na przewodach, czy wtyczka nie jest mokra, jeśli tak to suszarka w rękę. Sam czujnik czyściłem spirytusem przemysłowym, ale myślę ze możesz to zrobić rozpuszczalnikiem uniwersalnym. Jeśli czujnik sam w sobie nie jest strzelony, powinno działać, jeśli nie to masz dwa wyjścia:
- szukasz dalej po przewodzie idącym do komory silnika czy nie ma przerwy na kablu,
- lub czeka Cię wymiana całego czujnika.
Gdyby były przerwy na przewodach zlutuj je lutownicą i dobrze zaizoluj.
Nie powinno być problemów.
Powodzenia
-
tylko pierwsze pasowało by podłączyc pod komputer i zobaczyć przy którym kole nie działa bo tak sprawdzac przy wszystkich to troche bez sensu