hehe, Piotriix było już lekko po 17-tej, a że montował to w garażu pod Lublinem i największe jakie miał było 2.5mm to stwierdził zapewne że spróbuje bez dysz ;)
ale co ciekawe w ten dzień jeździła jak szalona ale dziś znowu jest do d.....:mad:
Printable View
hehe, Piotriix było już lekko po 17-tej, a że montował to w garażu pod Lublinem i największe jakie miał było 2.5mm to stwierdził zapewne że spróbuje bez dysz ;)
ale co ciekawe w ten dzień jeździła jak szalona ale dziś znowu jest do d.....:mad:
Wrzuciłem dziś krokowca do denaturatu na całą noc, może po takim przeczyszczeniu obroty się ustabilizują :(
Jeśli to Jej nie pomoże to wezmę te dysze i pojadę do Zavoli na Firlejowską, może oni coś wykombinują ;)
Grzesiek, z tego co widziałem u niego w dziale Nasze Belle, ma sporo roboty przy swoim Democarze więc nie będę zawracał mu tyłka :o
Gdy zrobisz lpg to i problem z obrotami zniknie.Całe zamieszanie robi ŻLE ustawione lpg.
no i du.... reduktor do wymiany :mad:
Jakieś 2 tygodnie temu sam regenerowałem reduktor; kupiłem zestaw regeneracyjny i powymieniałem wszystko co się dało.Oczywiście spirali,które oddają ciepło,nie udało się odratować ponieważ przy demontażu były tak zapieczone w nagarze, że przy demontażu zamieniły się w ciągnione druty.
Wszystko wyczyściłem, złożyłem jak należy i pojechałem na regulację.
Na regulacji wyszło że jednak wtryski się skończyły, zmieniłem wtryski to teraz z kolei reduktor nie trzyma ciśnienia:mad:
Ciśnienie skacze nieliniowo nawet do 3,5 bar podczas jazdy ( na postoju 1,8) i morał z tego taki że trzeba dołożyć kolejne "stówki" do instalacji.
Szlag mnie już trafia z tym gazem :(
Jeśli tak jak piszesz instalacja ma 25000km zrobione i poleciały wtryski [to mnie akurat nie dziwi] ale i reduktor to trzeba zastanowić się nad parametrami pracy instalacji, szczególnie nad warunkami przejścia na LPG jakie ustawił monter, skamieniały szlam w parowniku i tak szybkie zużycie membran to ewidentnie wina zbyt niskiej temp. przejścia na LPG. Druga sprawa sprawdź czy dobrze w obieg cieczy wpięto reduktor.
Grzesiek te ostatnie czerwone valteki, które miałem zrobiły 25kkm natomiast instalacja ma jakieś 65kkm tak więc parownik też swoje już przeszedł.
Temperatura przejścia na LPG jest bodajże na 30 stopni (jeździłem parę dni z ustawioną na 20 stopni ale to było nieporozumienie).
Co do reduktora to wpięty jest poprawnie i na stan dzisiejszy to winię za wszystko ten reduktor. Jeśli kiedyś wymienię na nowy i wyreguluję gaz to zdam relacjację czy problem ustąpił.
Pozdrawiam