No tak ,ale kolegę interesuje ten silnik z dwudziestozaworową głowicą , a to już tak oszczędne jak Twoje 10 V nie jest .Co nie znaczy że jak jest te 200-210 KM to jest smok ,nic z tych rzeczy.
Printable View
No tak ,ale kolegę interesuje ten silnik z dwudziestozaworową głowicą , a to już tak oszczędne jak Twoje 10 V nie jest .Co nie znaczy że jak jest te 200-210 KM to jest smok ,nic z tych rzeczy.
reasumując:
skoro ma być na trasy to przejechałbym się jednym i drugim i porównał:
- poziom głośności i drgań (przy 100-150km/h)
- realną różnicę zużycia (przebieg 40k vs 100k) czyli zawieszenie, wnętrze, sztywność
aha.. jeżeli nastawiasz się na chipowanie to jak dla mnie tylko JTDM w tym wypadku.
pozdr,
~tomaz
PS. I oczywiście na trasy tym bardziej odradzam automat!
A ty to rejestrujesz w PL czy DE? Bo jeśli w Niemczech, to dochodzą większe opłaty...
Nie ma większego znaczenia, który silnik wybierzesz. Spalanie JTDm zawsze będzie mniejsze. Na niemieckich drogach i Paliwie auto będzie paliło mniej, podejrzewam że taki JTS będzie brał średnio 8-9l/100km.
Moje SW waży 1500kg i spalanie w niedużym polskim mieście to 7l/100km przy średnim stylu jazdy, a średnia po przejechani pełnego baku nigdy nie przekroczyła 9l/100km (ostatnia mroźna zima, gdzie wiele paliwa szło na odmrażanie i rozgrzewanie). Benzyniakiem jak przyciśniesz to 15l/100km nie będzie problemem. Miałem 2-litrową hondę. Jak jeździłem po Niemczech paliła 8l na trasie, ale jak zapiąłem gaz koło Dresden, to w Hannoverze już było pusto...
Raczej więcej plusów jest na korzyść JTDm, choćby to, że łatwiej go w przyszłości sprzedasz.
Może zacznijmy ile kilometrów robisz rocznie, no i czy spalanie paliwa jest bardzo wiążące dla Ciebie-wtedy sobie odpowiesz czy diesel czy benzyna. Bo jeśli chodzi o JTSy to silniki są bezproblemowe. Przynajmniej ja się nie spotkałem, żeby z nimi były jakieś problemy a przy starych TSach 16v to są wręcz bezobsługowe(łańcuch rozrządu).
rocznie planuje z 15 tys km robic: co 2 miesiac jezdze do pl wiec to jest ok 2000 km + wycieczki , nie wiem tak z 500 km miesiecznie w sumie, to razem daje 1500 miesiecznie czyli z 18000 rocznie ale pewnie nie bedzie az tak duzo. paliwo o tyle ma znaczenie, ze w niemczech jest po prostu drogie. poza tym fajnie jest moc zatankowac raz i jechac te 800 - 900 km bez tankowania.
Auto bedzie rejestrowane w niemczech, mieszkam w centrum frankfurtu i potrzebuje ta glupia plakietke ze strefa w ktora jestem zameldowany aby zaparkowac, wolnych parkingow jest jak na lekarstwo ( raz szukalem prawie 2 godzin na znalezienie spotu)
teoretycznie jade albo w czwartek albo we wtorek po swietach ogladac ta alfe z dieslem. nie wiem czy kupie, ale nie jade tez tak ot sobie poogladac (220 km ode mnie)
ja wiem, ze to jest forum alfy, ale moze znacie jakas sensowna alternatywe dla alfy 159 ?
Bierz diesla w manualu. Generalnie jestem fanem benzyny w Alfie, ale uwarunkowania, które przedstawiłeś raczej podchodzą pod JTD. Poza tym ta jednostka jest rozwijana od dość dawna, co gwarantuje spory poziom dopracowania. JTS jakoś do mnie nie przemawia. I raczej na porównywalne spalanie bym nie liczył. No, chyba, że porównywalne to różnica 3-4 litrów. I sprzedać będzie łatwiej...
Ten diesel, który wkleiłeś wygląda OK, chociaż może po Distinctive spodziewałbym się C Nav-a, z którego i w DE i w PL zrobisz użytek. Dokładność map też doskonała - mieszkam na dość nowej ulicy i jest już ona zobrazowana.
Generalnie przy aucie za tą cenę i w tym wieku, to chciałbym dostać książkę, stwierdzić jej bezwypadkowość miernikiem oraz podpiąć pod kompa i się przejechać.
Wiem, że w DE istnieją inne standardy osługi Kupującego, że tak to ujmę, ale nie wiem, czy wybieranie się po Alficzkę bez Alfisty to dobry pomysł.
A 159 wpisuje się w Twoje plany rodzinne, bo ma już system Isofix ;-)
Bierz 159 - jest piękna!
kumpla alfonsa we frankfurcie nie mam i nie mam tez kogo zapytac.. szkoda, ale jade we wtorek. Salon wyglada naprawde okazale poza tym jest ten program BMW Premium Selection ktory podobno wlsnie ma w swej ofercie tylko naprawde "czyste" egzemplarze. wiec rydzyk fidzyk zobacze, najwyzej sie powiesze na lampie w przedpokoju.. ksiazka podobno jest i do tego 12 miesiecy gwarancji, wiec mam nadzieje, ze nie rozwali sie za placem salonu..
macie jakies TIPs'n'Tricks przy kupowaniu ? na co zwrocic uwage jak bede tam na miejscu ?
mam nawigacje taka na "patyczku" tyle ze patyczek mi sie zgubil i powiem ze jestem z niej zadowolony, poza tym lubie jak mi cos takiego z szyby wystaje, bardziej gadzeciarsko to wyglada, ale minusem jest to , ze musze to do schowka chowac zeby nie ukradli...
te czarna z bezowa tapicerka... jakby kogos interesowalo
napisze cos wiecej na ten temat w krotce. w kazdym razie jezdzilem 2 o znacznie mniejszym przebiegu niz ta ktora kupilem (moja ma 98000) ale i tak nie ma porownania. samochod jest moim zdaniem jak nowy, jezdzilem ostatio nowym leonem, lancerem, megane i 2 alfami. ten ktorego udalo mi sie ustrzelic, dziala tak jak te nowki ktore probowalem. jedynie co na dzien dzisiejszy bede musial zrobic to pasek rozrzadu u hamulce (te to moze nie tak od razu). jade go odebrac w sobote za tydzien, do tego czasu musze zalatwic papiery (rejestracja i ubezpieczenie)..
Cena 12400 + 500 za gwarancje... euro oczywiscie
GRATULACJE :D
piękne auto!
sam bym chętnie na takie zmienił ;)
szerokości!!
~tomaz
Dobry wybór :congrats:
Bezawaryjnej eksploatacji życzę .