-
---------- Post dodany o godzinie 14:46 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:39 ----------
Moge potwierdzic, ze w znakomitej wiekszosci przypadkow (mowa rzecz jasna o silniku 2.0 JTS) komunikat "M.C.S.F." bedzie oznaczal "wypadanie" zaplonow. Nie zawsze jednak musi to byc prawda, zadarza sie, jak wspomniano wczesniej, ze to ktoras z sad generuje ten blad. Czesto to tylko wiazka sondy jest problemem czasem wadliwa jest sama sonda. W moim przypadku okazalo sie ze wtyk, ktorejs z cewek lub kontak cewk - swieca byl winowajca - w kazdym razie po rozkreceniu wszytkiego I ponowny zlozeniu do kupy problem ustapil - z tym, ze u mnie nierowna praca silnika na biegu jalowym zaraz o rozruchu zdradzala faktyczne "wypadanie" zplonow.
Skoro jestsmy w temacie JTS-ow to ja tez poprosze o pomoc - a mianowice w sprawie interfejsu do komunikacji ze sterwnikiem MED 7.11A0001. Probowalem sam drazyc temat jednak nie udalo mi sie jednoznacznie ustalic, ktory interfejs i w polaczeniu z jaki programem bedzie napewno chcial z nim wspolpracowac. Kontaktowalem sie z roznymi sprzedawcami na Allegro ale zdaja sie byc niedoinformowaniu w kwesti Motronic-ow MED 7 a dzeiki temu ja jestem teraz zdezorientowany. Bede wdzieczyny za informacje od osob, ktore juz przez to przebrnely a za wskazanie konkrtenego modelu intefejsu sposrod dostepnych na Allegro bede zobowiazany:)
-
Ja łącze się Alfadiagiem, w funkcjonowaniu z jts-em problemu nie ma.
Kabelek standard, KKL Vag na wtyku OBD2.
-
Ja mam kabelek od programu "polski VAG" oraz Unidiaga
Działa bez problemu
-
Dziekuje za inforamcje.
Zamieszanie wprowadza fakt ze JTSy posiadaja szyne CAN jak zdazylem sie przekonac nie wszystkie interfejsy obsluguja ten standard a i nie wszyscy sprzedawcy sa do konca pewni czy ich interfejs go obsluguje.
Chcialem poprostu uniknac kupowania w ciemno - stad moje pytanie o konkretny model interfejsu.
-
Które roczniki mają CAN?
W ogóle w jakiejkolwiek 156 był CAN?
-
Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Niestety problem powrócił. Trochę pojeździł bez problemów i znów się zaczęło. Najpierw po prostu nierówne wchodzenie na obroty przy mocniejszym przycisnieciu gazu, bez żadnych błędów. Potem znów pojawił się M.C.S.F. - ze dwa albo trzy razy w ciagu ostatnich kilkunastu dni. Ale teraz staram się jeździć płynnie, nie wciskać gazu w podłogę i błąd się nie pojawia, ale efekt "przerywania" czasem występuje, szczególnie startując z niskich obrotów, już nawet na dwójce. Nie wiem co z tym zrobić. Tak jak pisałem - wcześniej dwa błędy wykazał komp: sonda lambda i wypadanie zapłonu. Błędy zostały skasowane. Z wypadaniem nic nie było robione, jedynie sonda/kostka była odpinana i wpinana raz jeszcze. po tym zabiegu wszystko śmigało. Teraz znów powróciło. Oprócz sondy mam jeszcze innych podejrzanych (choć nie wiem czy do tego typu błędów może się to odnosić) - termostat (przez pierwszych 20km temperatura 70-75, potem rośnie, nawet do 105, potem spada poniżej 90 i tak sobie już tańczy w okolicach tych 90, w korku znowu 100-105, nie wiem czy tak powinno być w JTS, ale w niemieckich i francuskich wynalazkach zawsze stawała na 90 i już). Drugi podejrzany akumulator - w zimie już pokazał, że jest słaby, pojawiły się też jakieś spięcia i wiem, że ogólnie kiepski akumulator może wpłynąć na różne fanaberie Belli.
No ale nie wiem czy w ogóle rozważać inne czynniki (termo, aku), skoro problem chwilowo ustąpił po "zresetowaniu" sondy... Też zastanawiające jest to nierównomierne wchodzenie na obroty nawet bez pojawienia się błędu. Może po prostu zamawiać już nową sondę i tyle?
-
Witam
Mam podobny problem z tym, że u mnie kontrolka zaczyna mrugac i wyswietla sie komunikat MCSF. Poprzedzone jest to "szarpaniem silnika"(oczywiście przy wciśniętym gazie). Dzisaj będę wymieniał świece zapłonowe i czyścił wtryski preparatem. opisze efekty później.
Pozdrawiam
-
Witam ponownie
autko zatankowane płyn do czyszczenia wtrysków STP(taki był akurat dostępny) dolany 170km przejechane i jak narazie wyraźnej poprawy nie widze dalej szarpie i mruga czasem kontrolka...:( Może jeszxcze trzeba troche pojeździć?...
podłaczyłem alfadiaga i wyskoczyły mi błędy P0300 i P0304.
najdziwniejsze jest że mam problem przy ruszaniu na zimnym silniku zaczyna baaaardzo szarpac i nie wchodzi na obroty przy mocnym wcisnięciu gazu tylko muszę delikatnie dodawać później już jest w miarę ok.
-
Błędy P0300, 304 to wypadanie zapłonów na 4 cylindrze, na początek podmień cewki i sprawdź czy błąd przenosi się na inny cylinder. Do sprawdzenia wszystkie parametry, lambdy, przepływka.
Z tego co opisujesz to wtrysk(i), ale posprawdzać nie zaszkodzi.
-
Problem "prawie" rozwiązany. Przestaje pojawiać się kontrolka i nie ma jak na razie żadnych błędów. Autko równo przyspiesza i nie szarpie, jak to miało miejsce wcześniej. Pomogło wymiana świec i czyszczenie wtryskiwaczy.
Jest jeszcze jeden mały problem, a mianowicie nie równa praca silnika na niskich obrotach po rozgrzaniu... jakieś pomysły?