Printable View
Jezdzilem w tym roku zima w skorzanych fotelach i nawet przy -20 bylo oki.
Moze przez pierwsze 5 do 10 sekund czulem, ze jest troszke zimniej, ale pozniej jest juz identycznie, jak na materiale :)
Dla mnie najwiekszym minusem skory jest to, ze jest sliska, co przeszkadza przy dynamicznej jezdzie.
Poza tym jak dla mnie minusow brak :)
Na plus wzgledem materialu oczywiscie wyglad i latwosc czyszczenia.
nikt jeszcze nie napisał że fotele skórzane mają słabe trzymanie boczne w zakrętach w porównaniu z welurem
To profil fotela bardziej odpowiada za trzymanie boczne a nie materiał z którego jest wykonany, nie mówimy tutaj o ślizganiu się na skórce:)
Jakbyś kubełki RECARO obił skórą to tez by słabo trzymały na boki? :)
Pzdr
Dokladnieo to mi chodzilo :)Cytat:
Napisał Alfamaniak156
We Fiacie mam slabo wyprofilowane fotele, wiec nawet gdyby byl na nich welur i tak bylby problem. Ale to ze skora jest sliska wplywa dodatkowo na minus trzymania w zakretach.
A jezdzilem tez Fiatem z fotelami Recaro w skorze i to juz inna bajka, tam po prostu fotel Cie trzyma i tu pewnie juz nie bylaby to odczuwalna roznica skora - material.Cytat:
Napisał Alfamaniak156
Zgadza się, jeśli fotel jest źle wyprofilowany i do tego w skórze to masakra rzeczywiście. W 166 fotele trzymają całkiem dobrze więc nie odczuwam żeby mi tyłek uciekał na łukach:)
Kubły rajdowe fajnie trzymają ale...na co dzień to chyba katorga wsiadać i wysiadać w te cholerstwa...
Pzdr
Mam w GT skórę i trzyma w zakrętach idealnie. A zdarza mi się czasem pokonywać je ze sporą prędkością. Na plus skóry jest oczywiście niesamowita łatwość w utrzymaniu czystości (szczególnie w przypadku czarnej). No i ogólny komfort. Jechałem w poprzednie wakacje Alfą ponad 400 km w ogromnym upale i przy włączonej klimatyzacji na skórze siedzi się bardzo dobrze. Poza tym samochód ze skórą o wiele łatwiej sprzedać, bo jest po prostu atrakcyjniejszy.Cytat:
Napisał rafal_n5
Miałem 164 w welurze i teraz mam w skórze. Co bym brał następne? Jeden c...... Skóra robi wrażenie na ludziach, szczena w dół i teksty typu "Ty masz skóre?" tak jakby ją montowali w samochodach zaledwie 5 lat. W czyszczeniu jest lepsza, bo łatwiej złazi z niej syf i nie trzeba się wcierać ekstremalnie żeby coś zeszło. Zimą i latem ja problemów nie mam z temperaturą.
Welur? Bardziej idiotoodporny, przynajmniej ten co miałem w poprzedniej Alfie. Gorzej z utrzymaniem czystości-bo człowiek latem w takim fotelu też może się spocić, a welur pot wchłania. Samochód miał zrobione pod 400 tyś km, nakładki na pedały zutylizowały się, gałka zmiany biegów wyjeżdżona, a fotel kierowcy wyglądał dobrze, ale był wysiedzony już. Jednak nie jest to regułą w Alfach, są modele że welur wyciera się dość szybko.
Jak stoisz przed wyborem auta używanego ze skórą czy welurem to bierz ten w lepszym stanie technicznym. A jeśli zależy Tobie na tapicerce to jak skóra już jest popękana to lepiej brać welur.
W Funi mam materiał, w Maździe welur, zdarzyło mi się też trochę ze skórą pojeździć - welur jest definitywnie najtrwalszy i najpraktyczniejszy, najbardziej bezobsługowy, skóra potrafi przypalić albo przymrozić tyłek, a nie pielęgnowana odpowiednio potrafi się dość szybko zjechać (zależy dużo od auta) - ale za to jaki lans ;) Łatwo ją odczyścić, trudno naprawić w razie uszkodzenia. Materiał nie jest jakoś super trwały (132kkm a fotel kierowcy mi się wyciąga lekko na boku), ale też praktyczny i łatwy w obsłudze.
Ja tam bym brał skórę :D
Skóra czy weleur - oczywiście nie jest to dla mnie żaden najważniejszy wykładnik przy wyborze auta. Pytałem o wasze opinie w tej sprawie zupełnie abstrahujac od tego w jakim stanie jest "reszta" auta. Powiedzmy że będzie w bardzo dobrym ze wskazaniem na bardzo;)Cytat:
Napisał fiergloo
Dzięki za opinie, większość z Was obstawia bardziej skórę:
+ ładny wygląd
+ łatwość czyszczenia
+ podnosi atrakcyjność auta przy jego sprzedaży
+ namiastka luksusu
+ trwalsza od materiału
- mniejsze tarcie w kontakcie z czterema literami (co jeśli się już zdarzy raczej jest na -)
A który jest po prostu wygodniejszy?
jak niektórzy tutaj na forum jak czytałem smarują tłustą oliwą, lub plakiem sikają skórę... i dodatkowo wyrobione gąbki trzymania bocznego to mogą jeździć w fotelu, ale to już nie wina skóry - tylko tych którym szkoda parę złotych na odpowiedni preparatCytat:
Napisał rafal_n5