-
Do plastików na zderzaku czernidło w sprayu daje fajny efekt. Oczywiście będzie to trzeba powtarzać co pewien czas. Jeżeli nie chcesz plastików malować, to innego wyjścia raczej nie widzę.
Co do rysy na dachu... wszystko zależy od tego jak głęboka jest ta rysa. Jeżeli doszło tylko do podkładu możesz użyć zaprawki. Koniecznie dodaj utwardzacz do lakieru. Jak wyschnie papier wodny 2000 (namocz godzinę w wodzie, będzie ładnie zbierał). Nie martw się, że porysujesz lakier, bo tak się nie stanie. Ścierasz nadwyzkę lakieru, po całym zabiegu pasta lekkościerna i lakier jak nowy :)
-
pasta K2 dała radę, po rysach praktycznie nie ma śladu, został tylko jedna co była grubsza ale widać tylko pod słońce, przy okazji "obrobię" sobie też kilka miejsc gdzie mam kilka małych rysek. A co do zderzaków to kupiłem z autolandu jakiś specyfik (w Norauto i praktikerze nie było tego z Sonaxa, a w realu śpiewali sobie za opakowanie 100 ml 24 zł, a na allegro kosztuje jakoś 6-7 zł). Nie jest to czernidło, ale przywróciło kolor i jeszcze przejechałem tym listwy przy oknach. Jak wyschło to jest ok, pewnie zejdzie po 2-3 myciach, ale auto idzie do sprzedarzy więc...