Możesz sprecyzować o co ci chodzi 75andrew155 - niewiele rzeczy może mnie ździwić w 20 letniej karierze mechanika. Przypomne ci że tytuł wątku głosi "uszczelka pod głowicą", a nie "uszczelka pod pokrywą zaworów"
Printable View
Możesz sprecyzować o co ci chodzi 75andrew155 - niewiele rzeczy może mnie ździwić w 20 letniej karierze mechanika. Przypomne ci że tytuł wątku głosi "uszczelka pod głowicą", a nie "uszczelka pod pokrywą zaworów"
nie widzisz tego wycieku i mechanika nazywasz idiotą :shock: , ja spokojnie i z niewielką dozą zaufania do mechanika skłaniam się do tego co na własne oczy zdjagnozował i nie sądzę żeby wyciek oleju miał wpływ na uszkodzenie głowicy co innego jak byłby przedmuch wtedy zgodziłbym się z Tobą a nazywanie kogoś nie widząc problemu idiotą trzeba być nim sam bez urazy. Przypomnę też że ja też zgodziłem się z taką diagnozą , choć nie bezpośrednio czuję się tak nazwany ale chodzi tu o zasadę nie obrażania ludzi ;|/Cytat:
Napisał Maciek-156
:shock: Przeca zdarza się, że uszczelka pod głowicą poci się ( tzn nieznacznie pokapuje olej) ale nie jest to tak poważne w skutkach jak przedmuchy) Z czasem będzie się to nasilać, ale że by od razu skakać sobie do gardeł :|?: :|?:
Chyba czs zweryfikować moje poglądy, bo chyba jestem jakiś inny.......
Ja nie skacze koledze do gardła tylko proszę żeby się pohamował ze swoją pogardą dla innych ludziCytat:
Napisał Uszatek
Jak zwracasz się do kogoś że ma "nierówno pod sufitem" to go nie obrażasz? 20 lat jestem mechanikiem i kilka uszczelek głowicy zdarzyło mi się w życiu założyć. Kanały olejowe są na tyle daleko od wzmacnianego rantu uszczelki że jakikolwiek wyciek kwalifikuje uszczelkę do natychmiastowej wymiany (jeśli olej pod stosunkowo niewielkim ciśnieniem może tamtędy przepływać to raczej nie jest ona prawidłowo dociśnięta) pod groźbą utraty płaskości przez powierzchnię przylgową głowicy. A nie jest to pocenie skoro odzwierciedla się to w ubytku oleju. No chyba że koledze seb22 chodziło o uszczelkę pokrywy zaworów to zwracam honor mechanikowi (choć nie do końca bo usunięcie tego jest banalne), bo wtedy ktoś inny jest i...Cytat:
Napisał 75andrew155
To jest odpowiedż na nazwanie kogoś nie słusznie idiotą bo w dalszym ciągu twierdzę że nie masz racji odnośnie wycieku oleju spod uszczelki tez wiele razy sie z tym spotkałem , na pewno usterkę trzeba usunąć ( jak wadliwe przewody WN , terkoczący wariator czy spaloną żarówkę świateł ) ale to nie jest aż tak poważne jak napisałeś ( na pewno ważne )
Andrew, spox, nie piłem do Ciebie, ani do Maćka. DO SYTUACJI.
To że wycieka olej, nie świadczy o braku docisku uszczelki, tylko o stopniu erozji uszczelki. Powszechnie wiadomo, że gorący olej pod ciśnieniem, wlezie wszędzie, w przeciwieństwie do wody/płynu gdzie króluje kamień. gdyby nie było należytego docisku, już by dmuchało wiem to ja i wie to Maciek 156. W takich wypadkach nie ma reguły.
jedyne wzmocnine ranty jakie ja miałem w Boxerku były na okręgu tulej tłoka. reszta była bez zakówek i kanały olejowe 1cm od krawedzi głowicy. jeśli uszczelka zacznie się sypać, olej poleci i nie ma bata.
Andrew, spox, nie piłem do Ciebie, ani do Maćka. DO SYTUACJI.
To że wycieka olej, nie świadczy o braku docisku uszczelki, tylko o stopniu erozji uszczelki. Powszechnie wiadomo, że gorący olej pod ciśnieniem, wlezie wszędzie, w przeciwieństwie do wody/płynu gdzie króluje kamień. gdyby nie było należytego docisku, już by dmuchało wiem to ja i wie to Maciek 156. W takich wypadkach nie ma reguły.
jedyne wzmocnine ranty jakie ja miałem w Boxerku były na okręgu tulej tłoka. reszta była bez zakówek i kanały olejowe 1cm od krawedzi głowicy. jeśli uszczelka zacznie się sypać, olej poleci i nie ma bata.