Szczerze mówiąc nie mam pojęcia - nie mam ani czasu, ani możliwości samodzielnego pogrzebania w zawieszeniu.Wykrycie zużytych gum stabilizatora widocznie nie jest wcale łatwe skoro w serwisie fiata w Ostrołęce, po oględzinach na podnośniku, stwierdzili, że mam uszkodzoną maglownice! :D
Przeczytałem chyba wszystkie posty o zawieszeniu na naszym forum, kupiłem gumy i poskutkowało - w końcu cisza ;) a maglownica w idealnym stanie.