Cytat:
Stanowczo odradzam przeróbkę!
Przerabiałem to w Peugocie 406. Nawet jeśli dopilnujesz spraw mechanicznych i
składania plastików, a wszystkie lutowania będziesz robił sam - nie
ustrzeżesz się błędów. W przypadku instalacji multipleksowej wystarczy jeden
zimny lut w złączu np tablicy przyrządów abyś miał zabawę na kolejne pół
roku. Jeśli chodzi o sprawy mechaniczne to też nie jest tak różowo, mnie z
niewiadomych względów np szwankowało serwo po zmianie lokalizacji, przetarł
się przewód hamulcowy (!).
Na koniec sprzedajesz grata za 1/2 ceny rynkowej a i tak patrzą na ciepie
jak na gołodupca, który chciał jeździć lepszym autem niż go stać. I nikt ci
nie uwieży, że wszystko zrobiłeś solidnie bez oszczędności.
Nieźle to oddaje sens przekładki. Moim zdaniem opłacalne tylko dla aut nietypowych, albo takich, których nie ma na kontynencie (np. Impreza 22B), ewentualnie opłacalne dla aut, które składamy na rajdówke.