żałosne jest to, że firma nie potrafi zrobić solidnego i trwałego znaczka..... To kompromitacja i włoskie olewactwo.
żałosne jest to, że firma nie potrafi zrobić solidnego i trwałego znaczka..... To kompromitacja i włoskie olewactwo.
Nie sposób się nie zgodzić. Jeżeli nie potrafią zrobić go porządnie to może by dawali przy zakupie jeden w zapasie ;)Cytat:
Napisał Pingwin
hehe swietny pomysl ,jak guzik przy koszuliCytat:
Napisał maciek13
Ja dostałem zapasową antenkę dachową ;) , natomiast znaczki po prawie 3 latach użytkowania auta bez odbarwień ,mimo ,że lakier nero oceano zmatowiał po częstych wizytach na myjniach automatycznych :mad:Cytat:
Napisał maciek13
ja na automaty nie jeżdze. Zniszczyły mi solidnie karoserie w poprzednich autach. Nie tylko lakier: miałem dwa razy zadziory do gołej blachy.
Poza tym myje niedokładnie. jeżdzę na ręczną, paru solidnych facetów pod moim bacznym spojrzeniem za 17 złotych robi mi z auta sexbombę:)
a nie lepiej żeby pod Twoim bacznym spojrzeniem zamiast facetów zrobiła to ręcznie sexbomba ???:D:D:DCytat:
Napisał Pingwin
tak, to dobra myśl...:) albo najlepiej dwie.
sa takie myjnie ale 17 zyla niestety nie wystarczy ;-)Cytat:
Napisał Pingwin
a wracajac do znaczka to mysle, ze znaczenie moze miec niekoniecznie przebieg, czy sposob mycia ale dzialanie slonca
Moja musiała stać w cieniu :D, na szczęście znaczek wygląda jeszcze jak nowy. Ale faktycznie w paru Bellach które widziałem znaczki wyglądają paskudnie - chyba najtańszy element auta.
Odświeżę temat, znalazłem sam znaczek na przód do AR159, ktoś kupował coś takiego?
http://allegro.pl/znaczek-przedni-em...164856584.html