-
"Jeden wart 4000 a drugi 15 000. Ten droższy przysparza samych problemow, a komfort jazdy niestety, ale żaden w porównaniu do mondeo"
ps> co to ma być za porównanie w ogóle?
Faktycznie Twoja Alfa musi być "niedopieszczona"...
ps2> ile czasy testowałeś Belle? co w niej zrobiłeś? co ulepszyłeś?
-
Post Adasco - nic dodac nic ujac!
Jezeli chodzi o Twoje porowanie to ja mialem przyjemnosc albo raczej nieprzyjemnosc podrozowac starym Mondeo a niedawno nawet prowadzilem sluzbowego Mondeo nowke - 1.8 i powiem szczerze nie zamienilbym nawet tego nowego na moja Alfe.
To jest inny wymiar jazdy - ale wszystko zalezy od tego czego sie oczekuje. Ja jestem esteta - wiec Mondeo mi raczej nie pasuje - auto tak banalne ze szkoda mowic.
-
Wiesz, Alfę trzeba kochać. Nie koniecznie musi to być miłość od pierwszego wejrzenia, ale wkrótce powinieneś poczuć miętę. Jeśli będzie to uczucie głębokie i szczere, odwzajemni je z nawiązką. Jeśli jednak będziesz tylko udawał, to wytnie Ci niejeden numer. Bo wiesz... z Aflą, jak z kobietą. Dlatego, jeśli zrozumiesz, że nie jest ona dla Ciebie, to po prostu odpuść sobie i kup to mondeo z powrotem, lagunę, 406 albo jakiegoś innego volkswagena, a będziesz zadowolony...
Byłbym zapomniał - na Alfę nadal będziesz mógł patrzeć... - na parkingu, tyle tylko, że odjedzie nią ktoś zupełnie inny.
Wybór należy do Ciebie. Życzę powodzenia i trafnej decyzji.
-
...może to Alfa wybiera właściciela ;) bo jak na początku moja kaprysiła tak teraz jedzie bez problemów i na prawde jeździ się niesamowicie dobrze. Jeśli kupiłeś uzywane auto to chyba może to wyjaśnić pojawiające się usterki bo po prostu poprzedni właściciel go nie szanował. Jedynie można powiedzieć, że Alfie należy poświęcić więcej uwagi, a nie olać to i zwalić winę na auto, że jest awaryjne:) ...częstsze przeglądy sprawiają, że Alfa jest droższa w utrzymaniu, ale kupujący powinien się z tym liczyć więc nie rozumiem ludzi, którzy kupują auto nie wiele wiedząc o nim. To forum raczej jest dla ludzi, którzy nie maja takiego problemu jak dylemat między jakimiś markami aut.
Na początku chciałem wydać więcej i kupić nowe auto jak nowa Toyota Celica jednak jak dla mnie to byłby spory wydatek jak na potrzeby więc szukałem dalej. Miałem do wyboru Opla Astre i Vectre, Renault Megane Coupe itp... jak miałem tylko czas jechałem na giełdę samochodową i oglądałem te autka, żeby dobrze je poznać i było ich tam sporo. Na Alfe wpadłem przypadkiem i zapomniałem o reszcie:) ponieważ Opla już miałem w wersji Corsa a Meganke kupił znajomy i nie zazdroszczę mu chociaż to 2.0 a moja 1.6 (do tego on szpanuje na piwie, że ma 2.0 a nie jeden maluch go wyprzedził;))
Morał: nie kupuj czegoś jeśli tego nie znasz i nie czujesz się z tym dobrze:P
Jeśli chcesz wrócić do Forda to polecić mogę Cougara zamiast Mondeo (bo widzę, że gust masz i nie pokierujesz się w stronę Golfa)
-
Alfę mam z 99roku od drugiego właścicila.Pierwszy kupił w polskim salonie i wymienił jedynie rozrzad. Drugi nabywca wymienił jedynie sprzegło i sam pasek. Trzeci nabywca czyli ja wymienia wszystko gdyż najwidoczniej przy przebiegu 150000 powoli zaczyna wszystko wysiadać. Ford był starszy więc wszystko w nim było już wymienione.Mam nadzieję że jak wszystko juz zrobię bedę tak samo zadowolony. Dzisiaj wymiana pompy wspomagania.
-
tomkap, No to widać że Alfa nie jest awaryjna skoro przez osiem lat wymieniono raz rozrząd i raz pasek przy takim przebiegu , oszczędzali na aucie teraz Ty za to płacisz .
-
mielismy w rodzinie mondeo i jakos nie zapisalo sie w naszej pamieci. Ani pozytywnie ani negatywnie. Po prostu sie nie zapisalo. Za to Alfa ma w sobie to cos ;) A co do komfortu, to niebo a ziemia - juz wlosi wiedza jak zadbac o nasze... kregoslupy.
Chociaz fakt, ze duzo zalezy po czym jezdzisz. Ale Alfa to auto sportowe, to jest cena ktora sie placi za to ze samochod smiga przez zakrety.
-
Alfa... to jest coś więcej niż samochód... jeśli tego nie zrozumiesz to lepiej jest jej nie kupować, Alfę traktuj jak dziecko, nie pozwalaj jej na wszystko ale dbaj o jej potrzeby, Ty pokochasz ją a ona pokocha Ciebie dwa razy mocniej niż Ty kochasz ją, satyswakcja z jazdy tym samochodem jest tak ogromna, że po przejechaniu kilkuset metrów zapomnisz o koszcie jej serwisowania...
a do tego Alfa Romeo czy to nie brzmi dumnie :D :D :D :D :D :D :D
-
no dość lizania się po fiutach, przejdźmy do spraw pilnych czyli właśnie wczoraj zatarłem silnik pytanie jest czy....... źartowałem he he
-
a mnie w alfie wkurza TRZESZCZĄCE ZAWIESZENIE PRZÓD - próbowałem już wszystkich zabiegów i dalej nic ;// ..................co do komfortu to rzeczywiście nierówności koleiny i dziury to wróg mojej alfy ale to wina standardowego koła 17x45x225 może zimą będzie lepiej 205x55x16.